 |
Wróć...obiecuję, że nie będę wyjadać już Nutelli prosto ze słoika,nie będę zasypiać przy włączonym telewizorze i nie będę kłócić się o to, czyja kolej na zmywanie naczyń. Tylko proszę. Wróć.
|
|
 |
"Zacznijmy dzień od porządnej dawki adrenaliny. Dopnę się, czy nie dopnę?" \ cudne.pl
|
|
 |
Ostatnio nic ciekawego nie dzieje się w moim życiu. Odczuwam spokój i harmonię, za którą przez trzy lata tęskniłam. Uczę się od nowa poznawać ludzi i dażyć ich zaufaniem. Dziwie się sama sobie, że potrafię jeszcze rozmawiać tak szczerze z ludźmi. Dostrzegam również zmiany, które w ostatnich tygodniach zaszły w moim życiu i powoli zaczynam się cieszyć tym co mam. Jednak czuję, że to co jest nie, jest dla mnie wystarczające, ponieważ brakuje mi tego czegoś, kogoś. Czuję, że moje obecne życie oparte jest o rutynę, od której nie uciekam. Nie dlatego, że nie chcę, ale dlatego, że czuję się teraz wolna, niezależna od nikogo. Im dłużej w to brnę odczuwam większy niedosyt i brak ludzi, których nazywałam przyjaciółmi. Brakuje mi też prawdziwej miłości i chłopaka, który byłby moim wsparciem w teraźniejszości i przyszłości. Może mam zbyt wysokie wymagania i dlatego nie mogę mieć tego wszystkiego razem?/twoj_aniol
|
|
 |
- Mówiłaś, że mnie kochasz. Kłamałaś? - No popatrz, a to pech.
|
|
 |
Wystarczy. Mnie nikt nie zmusi do zjedzenia oscypka, a Jego nikt nie zmusi do miłości. Proste.
|
|
 |
.` Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie..
|
|
 |
.` To, co warte posiadania nie jest łatwe do zdobycia.
|
|
 |
jestem tylko powietrzem dla wszystkich... | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
" Jestem na dnie siebie. "
|
|
 |
okół pustka. Budzisz się rano i nie masz o czym myśleć, z kim związać marzeń. Zamykasz oczy i widzisz tylko ciemność. Próbujesz sobie kogoś wyobrazić, ale nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że nikogo nie masz w głowie. A to, co miałaś kiedyś, odeszło. Zabiłaś w sobie wszystko.
|
|
 |
Chciałam być dla Ciebie perfekcyjna. Powiedziałeś, że nie muszę. Wystaczy, że jestem taka jak teraz.
|
|
 |
I nagle okazuje się, że wcale nie jestem taka silna. To wszystko było tylko przykrywką, świetnie odegraną rolą, czymś co miało mnie chronić, a nie ochroniło.
|
|
|
|