|
Najważniejsze by zrozumieć konsekwencje swoich czynow. Pogodzić sie z błedami przeanalizowac i postarać sie by ich nie powtarzac. Ważne by w danych sytuacjach widzieć swoją wine.
|
|
|
Aaaaaa potem będzie płacz i zgrzytanie pochwy... 😂😂
|
|
|
Chyba przeraża mnie ogrom zobojętnienia dla ludzkości dla znajomych dla przyjaciół.... wraca stara opanowana zimna suka? Poziom hard?. Juz nawet nie przejmuję się kogo i w jaki sposób odtrącam... nie ważni są oni to ja tutaj gram główną role.
|
|
|
Paradoksalnie można mieć wszystko nie mając nic i nie mając nic, mieć wszystko...
|
|
|
Niewyobrażalnie trudno jest być mną, jednocześnie tak ciężko jest uciec od siebie...
|
|
|
"Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość.
Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą"🤓
|
|
|
wstałem ranem dziś, dalej krwawię - wstyd,
wciągnąłbym kreskę, chociaż już z tym zerwałem,
płacz kurwa, nie wiem - pogubiłem krople,
stań obok powiek, przytul, pomóż mi je podnieść,
za chwilę dzwonię znów, za ile podejść tu,
choć mam świadomość, że to kurwa nie jest mądre,
byliśmy kiedyś my, pamiętasz?.
Yhyyyy. Wzruszające.
|
|
|
Kiedyś powiem Ci , jak trudno mi udawać , że nic do Ciebie nie czuję . powiem Ci ile razy miałam ochotę rzucić się na Ciebie i zacząć bezwstydnie całować . opowiem Ci , jak puste były te wieczory , kiedy z utęsknieniem czekałam na wiadomość od Ciebie . opowiem Ci jak cholernie zazdrosna byłam kiedy pojawiały sie inne.opowiem Ci , o tym jak planowałam złamać Ci serce . powiem Ci jak chciałam się tobą zabawić , żebyś w końcu zrozumiał , że ja też mam uczucia.opowiem Ci jak mistrzowsko dzien po dniu rosła nienawisc. opowiem Ci jak działa na mnie Twój dotyk i magnetycznie spojrzenie . opowiem Ci ile znieść musiałam , żebyśmy byli razem . opowiem Ci ile łez wypłakałam przejmując się tym , co dzieje sie z tobą z nami... . opowiem Ci wszystko kochanie , więc teraz proszę...trwaj w tym co Cie uszczesliwia.
Dobranoc:)
|
|
|
Czasami najdłuższy kilometr to ten który przechodzisz samotnie
|
|
|
Kolejny drink. Kolejne krople okropnej przezroczystej cieczy z sokiem pomarańczowym spływa do mojego wnętrza. Nektar dla ducha? Przecież to pomaga. Nie czuję przez chwilę bólu. a może czuję go dwa razy mocniej? Może bronie się przed tym ale właśnie tak jest? Pustka
|
|
|
Mam jedynie ją, nic więcej. To chyba dużo, ale inni mają więcej niż ona. Więc chyba jednak mało.
|
|
|
|