głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zdemoralizowana_roszpunka

 Dlaczego już się nie malujesz?   To proste. Nie ma jego. Nie mam dla kogo wyglądać dobrze uśmiechać się i żyć. On zniknął z mojego życia więc ja postanowiłam powoli znikać z życia wszystkich..

wieczny_smutek dodano: 21 grudnia 2013

-Dlaczego już się nie malujesz? -To proste. Nie ma jego. Nie mam dla kogo wyglądać dobrze,uśmiechać się i żyć. On zniknął z mojego życia,więc ja postanowiłam powoli znikać z życia wszystkich..

Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie  która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny  tęskni  żałuje  walczy..

misioo666 dodano: 19 grudnia 2013

Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie, która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny, tęskni, żałuje, walczy..

Tak bardzo się boję  że przyjdzie taki dzień  gdy już Ciebie nie zobaczę  że znikniesz jak każdy  kto był dla mnie ważny..

misioo666 dodano: 19 grudnia 2013

Tak bardzo się boję, że przyjdzie taki dzień, gdy już Ciebie nie zobaczę, że znikniesz jak każdy, kto był dla mnie ważny..

'  Co sądzisz o osobach które się tną?    Tną się. Żyletka  nóż  nieważne  ważne że coś ostrego. Celowo tworzą rany na swoim ciele kilkoma cięciami. Zazwyczaj stosują wystarczająco dużo siły  aby przebić się przez skórę do krwi. Nie zdają sobie sprawy do czego prowadzi podjęcie takich działań   uzależnienie. Brak wystarczającej siły psychicznej  by poradzić sobie z otaczającym światem  cierpienie  ból wewnętrzny. Chęć utożsamienia bólu wewnętrznego z bólem zewnętrznym. Nikt nie robi tego bez powodu. Tłumią w sobie emocje  uważają że nikt ich nie zrozumie. Problemy miłosne  szkolne  rodzinne  chęć spróbowania  zwrócenia na siebie uwagi  brak akceptacji  samotność. Powodów sporo. Po czasie nawet to już nie wystarcza. Teraz nie zrozumie człowiek błędu  ale jak dojrzeje to będzie żałował. nie dość  że nie pomyśli  to później wstydzi się blizn i stara się je ukryć  jakby to miało odratować sytuację. Tną się  ponieważ potrzebują poczuć  że żyją  a do samego bólu zaczynają się przyzwyczajać.'

wieczny_smutek dodano: 19 grudnia 2013

'- Co sądzisz o osobach które się tną? - Tną się. Żyletka, nóż, nieważne, ważne że coś ostrego. Celowo tworzą rany na swoim ciele kilkoma cięciami. Zazwyczaj stosują wystarczająco dużo siły, aby przebić się przez skórę do krwi. Nie zdają sobie sprawy do czego prowadzi podjęcie takich działań - uzależnienie. Brak wystarczającej siły psychicznej, by poradzić sobie z otaczającym światem, cierpienie, ból wewnętrzny. Chęć utożsamienia bólu wewnętrznego z bólem zewnętrznym. Nikt nie robi tego bez powodu. Tłumią w sobie emocje, uważają że nikt ich nie zrozumie. Problemy miłosne, szkolne, rodzinne, chęć spróbowania, zwrócenia na siebie uwagi, brak akceptacji, samotność. Powodów sporo. Po czasie nawet to już nie wystarcza. Teraz nie zrozumie człowiek błędu, ale jak dojrzeje to będzie żałował. nie dość, że nie pomyśli, to później wstydzi się blizn i stara się je ukryć, jakby to miało odratować sytuację. Tną się, ponieważ potrzebują poczuć, że żyją, a do samego bólu zaczynają się przyzwyczajać.'

cd.  Przeklinam dzień  w którym to się zaczęło  ale czasu nie cofnę. Nienawidzę JEJ  a jednocześnie kocham..

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

cd. Przeklinam dzień, w którym to się zaczęło, ale czasu nie cofnę. Nienawidzę JEJ, a jednocześnie kocham..

cd. Desperacko przyglądałam się nadgarstkom przechodniów i szukałam kogoś jak ja… kogoś z takimi samymi rzeczami w koszyku. Zaczęłam patrzeć na ludzi inaczej. Miałam nadzieje  ze nie będę już tak potwornie samotna…Ale nigdy się to nie zdarzyło. Medykamenty były tym  na co wydawałam najwięcej pieniędzy. No i nowe ubrania. Długie rękawy  zero szortów  bransoletki  opaski na nadgarstki  kozaki  rękawiczki. Zaczniesz patrzeć na wszystkich w inny sposób. Patrzyłam na ludzi i czułam pustkę… Większość codziennych czynności robiłam samotnie i w sekrecie. Sama prałam pościel  ręczniki… Do tej pory to robię. Wycieram swoją krew z podłogi w łazience  klawiatury  biurka.. nie jestem w stanie wytrzymać ani jednego dnia bez tego… Później zaczęło się zabezpieczanie. Trzymanie czegoś ostrego w portfelu… na wszelki wypadek. Wtedy nie obchodziło mnie miejsce  byleby odczuć ulgę. Nożyczki  długopisy  cyrkiel  klucze… Bez znaczenia. Zawsze się coś znajdzie. Wieczne swędzenia  podrapana skóra..

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

cd. Desperacko przyglądałam się nadgarstkom przechodniów i szukałam kogoś jak ja… kogoś z takimi samymi rzeczami w koszyku. Zaczęłam patrzeć na ludzi inaczej. Miałam nadzieje, ze nie będę już tak potwornie samotna…Ale nigdy się to nie zdarzyło. Medykamenty były tym, na co wydawałam najwięcej pieniędzy. No i nowe ubrania. Długie rękawy, zero szortów, bransoletki, opaski na nadgarstki, kozaki, rękawiczki. Zaczniesz patrzeć na wszystkich w inny sposób. Patrzyłam na ludzi i czułam pustkę… Większość codziennych czynności robiłam samotnie i w sekrecie. Sama prałam pościel, ręczniki… Do tej pory to robię. Wycieram swoją krew z podłogi w łazience, klawiatury, biurka.. nie jestem w stanie wytrzymać ani jednego dnia bez tego… Później zaczęło się zabezpieczanie. Trzymanie czegoś ostrego w portfelu… na wszelki wypadek. Wtedy nie obchodziło mnie miejsce, byleby odczuć ulgę. Nożyczki, długopisy, cyrkiel, klucze… Bez znaczenia. Zawsze się coś znajdzie. Wieczne swędzenia, podrapana skóra..

cd.  Dziesiąte cięcie zmieniło się w setne  całe moje życie zaczęło krążyć wokół cięcia.. i ukrywania bólu.  I to tylko chwila  zanim przecięłam za głęboko. Chwila  za nim się przeraziłam  że krew nie chce przestać płynąć. Chwila  nim zaczęła uciekać ze mnie dusza… zaczęłam się trząść. Miałam atak paniki… Słabłam  ale przecież nie mogłam nikomu powiedzieć. Siedziałam samotnie… Obiecałam sobie  że ostatni raz tak mocno… Ale zrobiłam to.. nie raz. Nauczyłam się przecinać dalej i głębiej  żeby unikać pomocy lekarza. Im więcej czasu poświęcałam na trening tym głębiej się ciełam. Kłamałam i oszukiwałam sama siebie  gdy wydawałam coraz więcej na ostre rzeczy.. Za każdym razem drżały mi ręce i czułam kołatanie w sercu  gdy przyszedł moment płacenia. Nudności  skrępowanie. Betadyna. Solan. Bandaże. Kremy na blizny. Niecierpliwie przestąpywałam z nogi na nogę  w obawie  że ktoś się na mnie gapi i zastanawia  po co mi to wszystko…   cd.

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

cd. Dziesiąte cięcie zmieniło się w setne, całe moje życie zaczęło krążyć wokół cięcia.. i ukrywania bólu. I to tylko chwila, zanim przecięłam za głęboko. Chwila, za nim się przeraziłam, że krew nie chce przestać płynąć. Chwila, nim zaczęła uciekać ze mnie dusza… zaczęłam się trząść. Miałam atak paniki… Słabłam, ale przecież nie mogłam nikomu powiedzieć. Siedziałam samotnie… Obiecałam sobie, że ostatni raz tak mocno… Ale zrobiłam to.. nie raz. Nauczyłam się przecinać dalej i głębiej, żeby unikać pomocy lekarza. Im więcej czasu poświęcałam na trening tym głębiej się ciełam. Kłamałam i oszukiwałam sama siebie, gdy wydawałam coraz więcej na ostre rzeczy.. Za każdym razem drżały mi ręce i czułam kołatanie w sercu, gdy przyszedł moment płacenia. Nudności, skrępowanie. Betadyna. Solan. Bandaże. Kremy na blizny. Niecierpliwie przestąpywałam z nogi na nogę, w obawie, że ktoś się na mnie gapi i zastanawia, po co mi to wszystko… cd.

Wzięłam do ręki żyletkę i wykonałam pierwsze cięcie  ale nikt nie wiedziałam najważniejszej rzeczy... spodoba mi się to. Z czasem zdałam sobie sprawę  że ból i krew to mój nałóg. Byłam przekonana  że to jednorazowe. Kilka niegłębokich cięć  które się szybko wygoją  tak dla odstresowania. Ale one się pogłębiły. Zostały blizny. Gojenie ran z kilku dni zmieniło się na mięsiące  a nawet lata. Myślałam  że ograniczę się tylko do jednego miejsca na ciele… szkoda  że nie pomyślałam jeszcze raz. To się rozszerzało  roznosiło jak choroba zakaźna…Do momentu kiedy nie znalazłam zdrowej skóry. Głód krwi przeplatał się z poczuciem winy. Zawsze byłam szczera i gardziłam kłamstwem  ale odkąd ONA się pojawila muszę kłamać bliskim w Twarz. Chciałam krzyczeć z bólu  kiedy przyjaciel dotknął mnie za rękę. Byłam wciąż przerażona  że poczują coś pod ubraniem  zorientują się  że mam lęk przed dotykiem. Z czasem straciłam kontrolę przy następnych cięciach i nie miałam pojęcia jak daleko zajdę. cd.

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

Wzięłam do ręki żyletkę i wykonałam pierwsze cięcie, ale nikt nie wiedziałam najważniejszej rzeczy... spodoba mi się to. Z czasem zdałam sobie sprawę, że ból i krew to mój nałóg. Byłam przekonana, że to jednorazowe. Kilka niegłębokich cięć, które się szybko wygoją, tak dla odstresowania. Ale one się pogłębiły. Zostały blizny. Gojenie ran z kilku dni zmieniło się na mięsiące, a nawet lata. Myślałam, że ograniczę się tylko do jednego miejsca na ciele… szkoda, że nie pomyślałam jeszcze raz. To się rozszerzało, roznosiło jak choroba zakaźna…Do momentu kiedy nie znalazłam zdrowej skóry. Głód krwi przeplatał się z poczuciem winy. Zawsze byłam szczera i gardziłam kłamstwem, ale odkąd ONA się pojawila muszę kłamać bliskim w Twarz. Chciałam krzyczeć z bólu, kiedy przyjaciel dotknął mnie za rękę. Byłam wciąż przerażona, że poczują coś pod ubraniem, zorientują się, że mam lęk przed dotykiem. Z czasem straciłam kontrolę przy następnych cięciach i nie miałam pojęcia jak daleko zajdę. cd.

A gdy Mikołaj spyta  czy byłam w tym roku grzeczna odpowiem:  Może i nie. Ale  kurwa  zobacz ile w tym roku wycierpiałam. No  kurwa  zobacz !

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

A gdy Mikołaj spyta, czy byłam w tym roku grzeczna odpowiem: "Może i nie. Ale, kurwa, zobacz ile w tym roku wycierpiałam. No, kurwa, zobacz !"

 Nigdy nie zapomnij  że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść  która i tak jest udawana  bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego  dając mu tyle szans ile będzie potrzeba  żeby w końcu było dobrze. Przecież sama dobrze wiesz  że lepiej cierpieć z przyspieszonym biciem serca  niż nie cierpieć i być wypranym z przeszłości.

misioo666 dodano: 18 grudnia 2013

"Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego, dając mu tyle szans ile będzie potrzeba, żeby w końcu było dobrze. Przecież sama dobrze wiesz, że lepiej cierpieć z przyspieszonym biciem serca, niż nie cierpieć i być wypranym z przeszłości."

'Zabiorę Cię do krainy mojej miłości  gdzie nie ma znajomych fałszu i zazdrości przecież jesteśmy już dorośli. Popłyńmy razem nie chcę samotności'

wieczny_smutek dodano: 17 grudnia 2013

'Zabiorę Cię do krainy mojej miłości, gdzie nie ma znajomych,fałszu i zazdrości,przecież jesteśmy już dorośli. Popłyńmy razem,nie chcę samotności'

'Bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje   wiem że tak trzeba   ale kurwa oszaleje ..'

wieczny_smutek dodano: 17 grudnia 2013

'Bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje , wiem że tak trzeba , ale kurwa oszaleje ..'

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć