 |
jesteśmy tylko pustym echem wczorajszego szczęścia.
|
|
 |
- Ja, czy Oni. ?
- Oni, bo nigdy mi nie postawili takiego warunku. !
|
|
 |
- Wypuściłam szczęście ..
- Jak to wypuściłaś szczęście ?
- nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie ..
- ..; > ? A jak wyglądało .. ?
- Miało metr siedemdziesiąt i niebieskie oczy
|
|
 |
Pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność, zapytał:
- Nie męczy Cię to czekanie?
- Trochę. Ale nie mogę się poddać..
|
|
 |
`.. trudno cieszyć się , kiedy obraz się rozmywa ..`
|
|
 |
Istnieją dwa światy : wymarzony i rzeczywisty.
|
|
 |
Choć nie jesteś ani w 1% narkotykiem, nikotyną czy alkoholem to uwierz - uzależniasz jak mało co
|
|
 |
Nie wiem co to było nazywałam to miłość
|
|
 |
Cześć . Chcę Cię tu i teraz.
|
|
 |
Drogi Święty Mikołaju pod choinkę poproszę o rozum, by więcej nie zaufać już żadnemu skurwysynowi .
|
|
 |
dzisiaj powie, że miłośc jest zatruta , jeszcze wczoraj mówił, że tylko miłości ufa..
|
|
 |
Mój rachunek sumienia, by zasnąć spokojnie .
|
|
|
|