dziś patrzyłam jak spisz wsłuchując się w twój oddech
który krzyczał do mnie ze już nic tu nie jest proste ,
dusze się i choć się staram to brakuje mi tlenu,
chciałabym mieć legendę do mapy twojego charakteru,
chciałabym cie zrozumieć, ale się gubię,
to cienka linia gdy twój uśmiech nagle zamienia się w burze,
przez to widzę ile miedzy nami różnic
znów ta cienka linia podzieliła nas jak równik,
znów musiałam się wkurwić wiem takie jest życie,
ale z małego problemu robisz problemów galaktykę,
|