głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zbytwrazliwa

Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą  inni wieszają. Ja postawiłam na miłość.

patteek dodano: 14 października 2013

Ludzie wybierają różne rodzaje śmierci. Jedni się głodzą, inni wieszają. Ja postawiłam na miłość.

Kolejny ciężki tydzień za mną. Znowu wsiadam w samochód i nie patrząc na to  że omijają mnie impreza  że czeka mnie masa nauki  że wypadałaby posprzątać w domu jadę do niej. W samochodzie słucham naszej piosenki  która przypomina mi o tym  że musimy sobie poradzić. Za każdym razem gdy wracam  boję się  że już jej nie zastanę. Że zamknie mi przed nosem drzwi  stwierdzając  że nie mam dla niej czasu choć przecież staram się jak mogę. I za każdym razem jest inaczej niż w moich chorych przypuszczeniach. Otwiera mi drzwi i przytula się do mnie mocno stwierdzając  że następnym razem mnie nie puści. Potem leży ze mną cały wieczór  rozmawiamy  śmiejemy się i chcemy by weekend nie mijał. Dopiero w niedzielę wieczorem znowu leci kilka łez i musi paść słowo do zobaczenia  po czym każdemu z nas znowu na kilka dni krwawi serce.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 14 października 2013

Kolejny ciężki tydzień za mną. Znowu wsiadam w samochód i nie patrząc na to, że omijają mnie impreza, że czeka mnie masa nauki, że wypadałaby posprzątać w domu jadę do niej. W samochodzie słucham naszej piosenki, która przypomina mi o tym, że musimy sobie poradzić. Za każdym razem gdy wracam, boję się, że już jej nie zastanę. Że zamknie mi przed nosem drzwi, stwierdzając, że nie mam dla niej czasu choć przecież staram się jak mogę. I za każdym razem jest inaczej niż w moich chorych przypuszczeniach. Otwiera mi drzwi i przytula się do mnie mocno stwierdzając, że następnym razem mnie nie puści. Potem leży ze mną cały wieczór, rozmawiamy, śmiejemy się i chcemy by weekend nie mijał. Dopiero w niedzielę wieczorem znowu leci kilka łez i musi paść słowo do zobaczenia, po czym każdemu z nas znowu na kilka dni krwawi serce. // nic_nieznaczacy

Nigdy nie pytałeś się mnie o zdanie  czego chcę  czego pragnę. Nie pytałeś się jakie jest moje zdanie w wielu sytuacjach  bo wolałeś sam wybierać. Byłeś pewny swoje zdania  ale to co inni czuli nigdy się dla Ciebie nie liczyło. Zabawa uczuciami  granie na emocjach człowieka  to przecież nic złego  prawda? Smutek  łzy u bliskiej Ci osoby nie znaczyły nic  bo liczyło się wyłącznie to co miało być dobre dla Ciebie.  A to nie było dobre dla innych. Miałeś tego świadomość  ale zmian nie chciałeś. Nie próbowałeś nigdy słuchać tego co się działo  bo tak łatwo było przyczepić komuś do pleców karteczkę  że jest nikim. Próbowałeś grać przyjaciela  brata  ale nie wychodziło Ci to. Żyłeś w kłamstwach  w które wciągałeś innych. Jednakże to się skończyło. Lecz na jak długo? Czy nie postanowisz za jakiś czas wrócić i znów zmienić wszystkiego? Czy nie spróbujesz zniszczyć spokoju  który właśnie panuje wokół codzienności?

remember_ dodano: 13 października 2013

Nigdy nie pytałeś się mnie o zdanie, czego chcę, czego pragnę. Nie pytałeś się jakie jest moje zdanie w wielu sytuacjach, bo wolałeś sam wybierać. Byłeś pewny swoje zdania, ale to co inni czuli nigdy się dla Ciebie nie liczyło. Zabawa uczuciami, granie na emocjach człowieka, to przecież nic złego, prawda? Smutek, łzy u bliskiej Ci osoby nie znaczyły nic, bo liczyło się wyłącznie to co miało być dobre dla Ciebie. A to nie było dobre dla innych. Miałeś tego świadomość, ale zmian nie chciałeś. Nie próbowałeś nigdy słuchać tego co się działo, bo tak łatwo było przyczepić komuś do pleców karteczkę, że jest nikim. Próbowałeś grać przyjaciela, brata, ale nie wychodziło Ci to. Żyłeś w kłamstwach, w które wciągałeś innych. Jednakże to się skończyło. Lecz na jak długo? Czy nie postanowisz za jakiś czas wrócić i znów zmienić wszystkiego? Czy nie spróbujesz zniszczyć spokoju, który właśnie panuje wokół codzienności?

Najpierw śpieszy nam się do dorosłości. Mamy po piętnaście lat i chcemy wreszcie odpowiadać za siebie. Myślimy  że życie jest takie łatwe  a my ze wszystkim świetnie damy sobie radę. Złościmy się na rodziców  buntujemy się  udajemy dorosłych. Pijemy piwa na ławce za blokiem  próbujemy pierwszych papierosów  a nawet i seksu. Później w końcu przychodzi upragniona dorosłość  ale niemalże zaskakuje nas  że to już ta chwila. My jednak wcale nie jesteśmy gotowi  bo tak naprawdę dobrze było być dzieckiem  nie mieć żadnych problemów i większych obowiązków. Chcemy wrócić do lat kiedy za wszystko odpowiadali nasi rodzice  a naszym największym zmartwieniem było chodzenie do nudnej szkoły. Jednak te chwile już nie wrócą  teraz musimy stawić czoła wszystkim trudnościom  które stawia przed nami życie. Musimy wykazać się dużą siłą i determinacją i teraz już wiemy  że będąc dzieckiem trzeba było doceniać to  co się miało  a nie ciągle narzekać.    napisana

napisana dodano: 13 października 2013

Najpierw śpieszy nam się do dorosłości. Mamy po piętnaście lat i chcemy wreszcie odpowiadać za siebie. Myślimy, że życie jest takie łatwe, a my ze wszystkim świetnie damy sobie radę. Złościmy się na rodziców, buntujemy się, udajemy dorosłych. Pijemy piwa na ławce za blokiem, próbujemy pierwszych papierosów, a nawet i seksu. Później w końcu przychodzi upragniona dorosłość, ale niemalże zaskakuje nas, że to już ta chwila. My jednak wcale nie jesteśmy gotowi, bo tak naprawdę dobrze było być dzieckiem, nie mieć żadnych problemów i większych obowiązków. Chcemy wrócić do lat kiedy za wszystko odpowiadali nasi rodzice, a naszym największym zmartwieniem było chodzenie do nudnej szkoły. Jednak te chwile już nie wrócą, teraz musimy stawić czoła wszystkim trudnościom, które stawia przed nami życie. Musimy wykazać się dużą siłą i determinacją i teraz już wiemy, że będąc dzieckiem trzeba było doceniać to, co się miało, a nie ciągle narzekać. / napisana

Tak po prostu  z dnia na dzień  przestaliśmy dla siebie istnieć.

patteek dodano: 13 października 2013

Tak po prostu, z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć.

Nie czekaj  aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób  jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą  a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych  nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości  bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie  jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego  że wymieniliście parę uśmiechów  kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego  znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam  gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim  o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał  byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem  a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.    znalezione  ale jakie prawdziwe!

need_you_now dodano: 13 października 2013

Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie. // znalezione, ale jakie prawdziwe!

Miłość jest jak ta­ma. Jeśli poz­wo­lisz  aby przez szcze­linę sączyła się strużka wo­dy  to w końcu roz­sadza ona mu­ry i nad­chodzi ta­ka chwi­la  w której nie zdołasz opa­nować żywiołu. A kiedy mu­ry runą  miłość zawład­nie wszys­tkim. I nie ma wte­dy sen­su zas­ta­nawiać się  co jest możli­we  a co nie  i czy zdołamy zat­rzy­mać przy so­bie ukochaną osobę   kochać to ut­ra­cić pa­nowa­nie nad sobą.    Paulo Coelho

napisana dodano: 13 października 2013

Miłość jest jak ta­ma. Jeśli poz­wo­lisz, aby przez szcze­linę sączyła się strużka wo­dy, to w końcu roz­sadza ona mu­ry i nad­chodzi ta­ka chwi­la, w której nie zdołasz opa­nować żywiołu. A kiedy mu­ry runą, miłość zawład­nie wszys­tkim. I nie ma wte­dy sen­su zas­ta­nawiać się, co jest możli­we, a co nie, i czy zdołamy zat­rzy­mać przy so­bie ukochaną osobę - kochać to ut­ra­cić pa­nowa­nie nad sobą. / Paulo Coelho

Nie pojawiaj się  gdy wiesz  że niedługo znikniesz.

patteek dodano: 13 października 2013

Nie pojawiaj się, gdy wiesz, że niedługo znikniesz.

Marzę o dniu  w którym powiesz  że jesteś pewien  że wszystkie wspólne momenty to taki zbiór  którego nie chciałbyś oddać nawet za największe pieniądze  że nie żałujesz i chcesz mnie na zawsze.

patteek dodano: 13 października 2013

Marzę o dniu, w którym powiesz, że jesteś pewien, że wszystkie wspólne momenty to taki zbiór, którego nie chciałbyś oddać nawet za największe pieniądze, że nie żałujesz i chcesz mnie na zawsze.

Jak przyjdzie co do czego  to człowiek człowieka nawet ostatnią deską ratunku zabije.

patteek dodano: 13 października 2013

Jak przyjdzie co do czego, to człowiek człowieka nawet ostatnią deską ratunku zabije.

Nie no  nie no  przecież wiem  przecież zawsze byłam tą do rozszarpywania  tą którą się zostawia  tą chorą  mogłam się domyślić  nie jestem z tych szczęśliwych przecież.

niecalkiemludzka dodano: 13 października 2013

Nie no, nie no, przecież wiem, przecież zawsze byłam tą do rozszarpywania, tą którą się zostawia, tą chorą, mogłam się domyślić, nie jestem z tych szczęśliwych przecież.

Wszystko poszło źle i wszystko nie tak  wyję w eter i zrobiłam już listę książek  do przeczytania przed samobójstwem  nie mogę na Niego patrzeć  bo to tak boli  te wszystkie rzeczy tak bolą  ta moja złamana klatka piersiowa i te moje oczy szaleńca  no i kurwa  Wszechświecie  nawet nie wiesz jak niesamowicie mocno Cię pierdole  no jak możesz  jak możesz  drugi raz  drugi pierdolony raz drwić ze mnie w ten sam sposób  zabierać ich ode mnie  używać odległości  zmuszać ich do wyjazdu  za każdym razem to samo i tak samo i kurwa nawet nie wiem ile dokładnie zostało nam czasu  ale przecież i tak za mało i zobacz  nawet nie ma emocji w tym tekście  złamałam się  ja już tak nie chce  zrezygnowałam  po chuj cokolwiek  skoro zawsze  zawsze kończy się tak samo. To za dużo  wystarczy.

niecalkiemludzka dodano: 13 października 2013

Wszystko poszło źle i wszystko nie tak, wyję w eter i zrobiłam już listę książek, do przeczytania przed samobójstwem, nie mogę na Niego patrzeć, bo to tak boli, te wszystkie rzeczy tak bolą, ta moja złamana klatka piersiowa i te moje oczy szaleńca, no i kurwa, Wszechświecie, nawet nie wiesz jak niesamowicie mocno Cię pierdole, no jak możesz, jak możesz, drugi raz, drugi pierdolony raz drwić ze mnie w ten sam sposób, zabierać ich ode mnie, używać odległości, zmuszać ich do wyjazdu, za każdym razem to samo i tak samo i kurwa nawet nie wiem ile dokładnie zostało nam czasu, ale przecież i tak za mało i zobacz, nawet nie ma emocji w tym tekście, złamałam się, ja już tak nie chce, zrezygnowałam, po chuj cokolwiek, skoro zawsze, zawsze kończy się tak samo. To za dużo, wystarczy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć