 |
|
"Mijam ludzi, na ich twarzach tylko smutek, i nie chce być jednym z tych, co prócz wódki mają już wszystko w dupie."
|
|
 |
Kocham Cię. Kocham Cię nad życie, najmocniej, najsilniej, najbardziej, wszystko co jest na 'naj'. Moje uczucie do Ciebie jest tak silne, że czasem sama się zastanawiam co zrobię jak Cię przy mnie nie będzie? Ale jesteś. Wybaczasz mi, wybaczyłeś mi. To najlepszy dowód na to, że jesteśmy sobie przeznaczeni. Nikt nigdy nikogo nie kochał mocniej. Jesteś tlenem, powietrzem. Pierdolonym antidotum na wszystko. Kocham Cię, Grześ ♥
|
|
 |
Postawiłam przed sobą wysoką poprzeczkę. Czuję, że chcę coś zmienić w sobie na lepsze, mam pragnienie spełnienia czegoś. Potrzebuję ryzyka, adrenaliny.. Męczy mnie ostatnia monotonność, chociaż nie ukrywam, dobrze się w niej czuję, bo jestem bezpieczna. Nie muszę się chronić przed bólem i upadkiem, ale ile trwać może taka ucieczka? Nie jestem w stanie długo tego ciągnąć, nie dam rady. Już nie daję rady ciągnąć wszystkiego w nieskończoność. Mam wrażenie, że staję się wrakiem człowieka, ale nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest. Często się gubię we własnych myślach oraz emocjach. Wiem, że chcę coś osiągnąć, bo mam cel. Mam pragnienie, które chcę spełnić. Lecz nie chcę mówić o tym na głos. Nie chcę, aby powróciła przeszłość i na nowo mnie zniszczyło. Jestem zagubiona we własnej osobowości. Nie radze sobie ze świadomością, że po raz kolejny otacza mnie cisza i ta samotność, która uderza z każdej strony. Bo z pozoru to takie niewinne uczucie, które jednak robi swoje.
|
|
 |
"Kocham Cię nad życie. Mogę Ci to mówić co dzień, na żywo, na płycie i przy ołtarzu przed Bogiem."
|
|
 |
Utkwiłam w tym chorym bałaganie emocji, uczuć, starych ran. Znów się zagubiłam wewnętrznie, znów straciłam kontrolę nad samą sobą.. Nie potrafię być taka, jak byłam dotychczas, nie potrafię mówić o sobie, śmiać się i cieszyć szczęściem, którego tak naprawdę nie mam. Bo wciąż coś we mnie uderza. Szczególnie wieczorami, kiedy zostaję sama, kiedy zamykam drzwi od swojego pokoju. Wtedy właśnie coś pęka w mojej psychice, pęka moje serce, a dusza łamie się na kawałeczki. Uciekam wtedy, nie pozwalam nikomu dotrzeć do mojego wnętrza. Nie dopuszczam przyjaciółki do siebie. Udaję, że nie istnieję. Bo nie czuję, abym istniała. Nie czuję, że żyję. Zagryzam jedynie coraz mocniej zęby i pozwalam swobodnie spływać słonym kroplom łez po moich policzkach. Nie hamuję ich, nie hamuję siebie. Wiem, że kiedyś to minie. Tylko jeszcze nie teraz, nie w tej chwili. To nie ten moment, kiedy moje życie może wrócić do pełnej równowagi.
|
|
 |
"Należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania."
|
|
 |
Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie.
|
|
 |
"Niech się ludzie śmieją, chodź do mnie. Słowa nic nie zmienią, tak sądzę." :)
|
|
 |
Bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez "ch";)
|
|
 |
"Chcesz być na siłę fajny to serio Twoja sprawa,ja wolę być sobą niż całe życie udawać."
|
|
 |
"Życie da ci w kość ziomuś powiem Ci prawdę. Jesteś jak złodziej mówiący o tym, że się nie kradnie,to takie łatwe oceniać innych ludzi,tak jakbyś ty sobie kurwa nigdy rąk nie pobrudził."
|
|
 |
Zawsze doceniaj starania tych, którzy robią wszystko co w ich mocy, by poprawić Ci humor.
|
|
|
|