 |
Chciałabym żebyśmy nigdy nie musieli żegnać się tak na zawsze
|
|
 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś..
|
|
 |
Nigdy nie przyzwyczajaj się do czegoś tak, by potem nie móc bez tego żyć
|
|
 |
Sztuką nie jest zdobyć kobietę. Sztuką jest zatrzymać ją przy sobie..
|
|
 |
On przytula mnie, Próbuje pocieszyć, ja nie mogąc znieść dotyku odpycham go. Próbuje sie podnieść, lecz zawroty głowy są czymś ponad moje siły. Poczucie bezsilności nie chce mnie opuścić. Powieki nieustannie sie zamykają. Zasnąć i sie więcej nie obudzić. Ile razy, w chwilach porażki, łudziłam sie, że można tak łatwo zniknąć. Ciągle próbuję od nowa.Czekając na ten ostatni "złoty strzał", przypominam sobie to co było dawniej. Były sny, marzenie, zostały jedynie wspomnienia. Wycieram łzy, które od dawna już nie płyną z moich oczy, po których pozostały tylko ślady rozmazanego makijażu. Tak kurewsko trudno jest wybaczyć, a szczególnie sobie. Fala goryczy oblała moje ciało. Jak mogłam być tak nieodpowiedzialna? Ten dzień, zakończył nasze życie. Twoje oczy w czasie ostatniego tchnienia nie dają mi spokoju. Granice cierpienia, poznaje ten kto zabija swoich bliskich. Tak strasznie żałuje, że nie potrafiłam zatrzymać tego samochodu. Kolejna zakrapiana impreza okazała sie być Twoją ostatnią...
|
|
 |
Kiedyś myślałam, ze to ma jakies szansę, ze ze mną będzie inaczej, mija czas, to uczucie ciągle więzi moje serce. Zamykam oczy, przychodzi przeszłośc. Zamieram, a małe strumyki spływają po mej twarzy. Przyszłosc widzę w szarych barwach, zasłonietą burzą wspomnień. Tak bardzo chce zapomnieć, lecz nie starcza mi sił. Często tak strasznie trudno podnies sie po upadku. Upadam codziennie lecz z kazdym kolejnym dniem coraz mniej checi by cos w koncu naprawić, by nie cierpieć dłużej tak. Chciałabym byc wiatrem, aby zniknąć w pewnej chwili, zatracic sie w szalonym tańcu nie myśląc o tym co rani i boli. Odciąć sie od okrutnych wspomnień. Uwierzyć w koncu, ze istnieje szansa na lepszy bieg życia. Zacząć ponownie marzyć o nadzieji na odzyskanie spokoju i harmonii. ZYC BEZ CIEBIE
|
|
 |
" Nie lubiłeś, kiedy wracałam do domu pijana. Teraz specjalnie dla Ciebie upijam się co sobotę i tak po prostu co dziennie bez okazji. Zadowolony? " ayaline
|
|
 |
"Przełknąłem ostatni łyk kawy i przez chwilę przyglądałem się jej w milczeniu. Pomyślałem, jak wielkie jest moje pragnienie schronienia się w tych oczach, płochliwych i tylko z pozoru pustych. Pomyślałem o samotności, jaka mnie dopadnie w nocy, gdy się z Beą pożegnam, nie mając w zanadrzu już żadnych sztuczek ani historii, dzięki którym mógłbym zdradziecko przeciągać nasze spotkanie w nieskończoność. Pomyślałem, jak niewiele mogę jej zaoferować, a jak dużo od niej oczekuję."
Carlos Ruiz Zafón "Cień wiatru"
|
|
 |
"Nie mogę Ci wiele dać,
Nie mogę ci wiele dać,
Bo sam niewiele mam.
Nie mogę dać wiele Ci,
Nie mogę dać wiele Ci,
Przykro mi."
|
|
 |
Idę przed siebie nie patrząc na nic. Mijam ludzi, których nie potrafię już rozpoznać. Zimne krople deszczu spadają na moją twarz i idealnie mieszają się ze łzami. Mam już dość, ale nie wiem co robić. Co zrobić, gdy spada maska, którą nosisz od tylu lat? Co zrobić, gdy nie masz już sił, by powstrzymać łzy? Gdy chcesz mieć Go przy sobie, choć wiesz, że On już nigdy nie będzie Twój? Gdy nie możesz tego zrozumieć?
|
|
|
|