|
|
"Wiem że mam ciężki charakter, zawsze taki miałem, ale też mam serce tego nigdy sie nie wyrzekałem"
|
|
|
na ulicach zamiast ludzi anonimowe pedały
|
|
|
|
Gdziekolwiek mnie nie uderzysz, trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz, na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz, bądź pewien, że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce, wiedz, że jest już w kawałkach./esperer
|
|
|
pod ten piątek , który zwie się również walentynkami życzę wszystkim dużo miłości ;d i niech każdy ma swoją połówkę, najlepiej 0,7 ;)) /r23
|
|
|
czasem żeby coś zrozumieć musze sparzyć sie dwa razy
|
|
|
- kotku , chcesz loda ? - no , poproszę - z sokiem ?- z połykiem ..
|
|
|
|
A każdy chłopak, którego znam, ma jedną
podstawową wadę-nie jest Tobą.
|
|
|
|
"Wciąż marze, że jeszcze kiedyś staniesz obok, chwycisz mnie za rękę i razem zburzymy tą samotność."
|
|
|
|
Zostawisz mnie, bo mam blizny po nieszczęściu? Będziesz następną blizną.
|
|
|
Bóg zesłał z nieba nam wolną wolę, by przetrwać. dał nam duszę, której nie zrani ziemska materia.
dał nam siłę do walki, dał rozum, by przestać. cierpieniem doświadczył byś poczuł posiadanie serca.
|
|
|
możesz być pewna, że nie pękam jeśli chodzi o jutro. bo jutra dla nie ma dla mnie, kalendarze wiszą tu na próżno. nic nie warte są te dni, które spadły z kartek, dzisiaj nie ma ich i niech zostaną chujowym żartem.
|
|
|
|
Oboje czujemy to ukłucie i oboje wiemy, co to oznacza. Razem mimo, ponieważ i na zawsze. Przez zło i dobro. Chwile przepełnione magią i te, których będziemy żałować. Z uśmiechem na twarzy oraz w smutku. W rozmowie i milczeniu zawrzemy porozumienie ciał i dusz. Troskliwie zajmiemy się własnymi sercami i już ich nie opuścimy. Będziemy walczyć - ja o Ciebie, a Ty o mnie. I nawet jeśli mamy przegrać nie widzimy końca i momentu w którym się poddamy. Nawet, gdy plany nie będą się spełniać, a marzenia ulotnią się w szary dym my będziemy. Stworzymy lodowatą pokrywę, której nikt nie pokona, przez którą nie przejdzie ani jeden człowiek. To będzie piękne, a nawet idealne. Zignorujemy ostrzeżenia i groźby. Zaśmiejemy się i krzykniemy jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.
|
|
|
|