 |
i choćbym opadła z sił, płakała co noc, nie uśmiechnęła się nawet jeden raz, nie obchodzę cię już, i tak..
|
|
 |
powiedz mi dlaczego tak jest..typowy klasowy kretyn, który zranił tyle dziewczyn, dokuczał im, był dla nich wredny, jest już z dziewczyną półtorej roku..a dziewczyna która jest sympatyczna, miła, pomocna, wesoła, ładna nie może znaleźć nikogo kto na nią zasługuje..
|
|
 |
nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim...
|
|
 |
co tak naprawdę zyskałam poprzez swoją naiwność.? Ciebie, ale nie na długo..
|
|
 |
cofnij to, jeszcze nie jest za późno, ja wciąż tęsknie, chcę wierzyć, że jest dobrze, chcę wybaczyć..tylko proszę..bądź tym razem szczery..
|
|
 |
kiedy przypomnę sobie twoje oczy, twój dotyk, twoje słowa...pęka mi serce z tęsknoty i rozczarowania...
|
|
 |
siedziałam ze złamanym sercem, wpatrzona w mrok za oknem, z myślą, że jesteś tam gdzieś na świecie..wcale nie tęsknisz, nie łamiesz się tak jak ja...tak na prawdę nigdy cię zbytnio nie obchodziłam...
|
|
 |
i co ja mam teraz ze sobą zrobić? gdzie mam znaleźć sobie miejsce? zostawiłeś mnie, a ja nie mogę sobie z tym poradzić..lżej ci teraz? pewnie nawet się nie przejąłeś, już o mnie zapomniałeś..w odróżnieniu do mnie, bo nie mogę zapomnieć i bardzo się przejmuję..
|
|
 |
i wstając dzisiaj, nie znalazłam nawet jednego sensownego powodu, dla którego warto zwlec się z łóżka..
|
|
 |
I was born again when you kissed me, for the first time...I died, when you left me..
|
|
 |
nie chcę być skrawkiem czyichś uczuć, chcę być jego sercem..
|
|
 |
unfortunately our past way, wasn't our future way..
|
|
|
|