|
Nie rozumiem tego jak mogles tak sie szybko zmienic ,w tak krotkim czasie .. Przeciez kiedyś bylo nam razem dobrze ,a teraz nagle jestem dla Ciebie za młoda.Nie lubiie takich wytlumaczen .Trzeba bylo odrazu mowic ,ze ona da Ci dupy bez zadnego 'ale' .
|
|
|
Ty tego juz nie pamietasz ,poniewaz po naszym rozstaniu miales milion innych lasek . Ale ja pamietam to jak liczyles kroki od moich drzwi do swoich ,jak przeliczales nawet na minuty czas ile ze soba jestesmy .To jak dzwoniles zawsze wieczorem by powiedziec 'dobranoc' ,zeby mi sie lepiej spalo. Wspominalam to do tej pory dobrze ,ale gdy narobiles mi od nowa nadziei ,a potem powiedziales "nie" ,to nie mam juz z Toba dobrych wspomnien .Teraz jestes 'niby' nikim.
|
|
|
Uwielbiam z wami te melanze do rana ,a potem kłotnie kto ma posprzatac gdzie w koncu kazdy sie zbiera zmeczony i z kacem zaczyna cos robic . ; p jak w trakcie opowiadamy sobie co sie dzialo tej nocy i nagle ktos wyskakuje z tekstem 'kto mi orzygal spodnie' ,a pozniej sie okazuje ze zrobil to sam .;)
|
|
|
Na poczatku gdy zobaczylam ,ze sie zaangazowales ,a mi sie to spodobalo powiedzialam Ci ,ze jesli bedziemy razem pamietaj ,ze ja sie wychowalam w srodowisku chlopakow ,ze wiekszosc moich znajoych sklada sie z facetow .. Po 3 m-cach bycia razem oceniles mnie 'suka' ,bo czesto wychodzilam z moja paczka liczaca 9 chlopakow ,bo sprawdzales mi tel a tam byly polaczenia od nich . ale to oni zawsze ze mna sa . a ja Cię ostrzegalam.. !
|
|
|
Wiesz czego załuje ? Tego ,ze gdy przechodzilam po szkolnym korytarzu ,gdy bylismy pokloceni mialam odrobine nadziei ,ze jakos zagadasz.. Ale gdy skrecalam ,zebys isc do gory i ujrzalam Ciebie z tymi dziewczynami i Twoj usmiech na twarzy to jak jestes szczesliwy..nie potrafilam popatrzec sie na Ciebie ,ani na nie..-tego najbardziej wlasnie zaluje. tego ,ze nie podnioslam glowy do gory i nie szlam z duma przed siebie ,tylkoo nie potrafilam patrzec jak sie swietnie bawicie.
|
|
|
Dzieki nim teraz potrafie obronic sie przed namolnym pijanym kolesiem ,ktory sie przystawia. oni zawsze poswiecali swoje czule miejsca ,zeby uczyc mnie samoobrony ,zawsze powtarzali 'kop i uciekaj' . ! ;*
|
|
|
Ciesze sie ,ze urodzilam sie w tamtych czasach ,ze mam co wspominac jak to bylo jak moja paczka liczyla 6 chlopakow i jedna ja .Jak wracalam do domu z krwawiacymi kolanami i łokciami tlumaczac mamie ,ze chlopcy uczyli mnie wspinac sie na drzewa ,lub jak uczyli mnie grac w noge ,a potem nie odzywali sie do mnie ,bo kopalam ich po kostkach ,gdzie pozniej szybko sie nademna litowali. A teraz dzieci w wieku juz 6lat mowia o cs ,o tym jak w jakies durnej grze przeszli nastepny level lub rozmawiaja tylko o komorkach.. ktory ma lepsza . ; ]
|
|
|
wszystcy sie nam dziwia ,czemu z bratem tak bardzo sie nie nawidzimy . Choc my tez sie nad tym czasem glowimy ,ale jedno jest pewne- jedno za drugim poszlo by nawet w ogien .
|
|
|
Zmieniamy sie - co jakis czas gdy wspominamy tamte czasy to jak sie ubieralismy ,co pisalismy lub jak sie zachowywalismy dziwimy sie sami sobie ..lecz caly czas jest w nas cos takiego ,ze sie nie zmienia w nas ,pozostaje caly czas.. ; )
|
|
|
wszystcy mowią mi ,ze strasznie dbam o swojego pluszowego misia jak 5-letnie dziecko . ; ] mowię im ,ze kocham go za to ze on zawsze wygrywal z moim mezczyzna 1;0 ,bo to on zawsze byl i nie marudzil jak plakalam przez poltorej godz . ,a tak naprawde to najbardziej kocham za to ,ze jest od niego . !
|
|
|
Pisalismy na gadu ,on mial problemy ,a ona probowala mu jakos pomoc. On-pijany i po tabletkach ,bez nadziei i z glupimi pomyslami .Ona-z wyrzutami ,ze nie daje rady mu pomoc ,z nadzieją ze ją poslucha oraz strachem o niego-czyli kogos na kim jej zalezy. On nagle z szedl z gg ,a ja napłynoł strach ,bo znala go i jego pomysly na tyle ,aby myslec co poszedl zrobic . Nie mogla w zaden sposob mu teraz pomoc.. Gdy wrocil odrazu po jej sms do niego ,jej przeczucia okazaly sie prawda . On nawet nie znal slowa 'przepraszam' ,nie zdawal sobie sprawy z tego ,ze ona umierala ze strachu ,ze nie moze u pomoc ,ze byla wsciekla na siebie ze nie moze byc teraz przy nim.. nicc. ! ; ]
|
|
|
kazdego wieczoru kiedy siadam z kubkiem goracego kakaa ,ogrania mnie smutek.. cos w stylu zalu.. dochodze do wniosku ,ze to tesknota.. tesknie za chwilami z Tobą ,za tym co przezylismy ,z kazdym milym wspomnieniem pojawia mi sie usmiech na twarzy ,po chwili jest mi smutno bo przypominaja mi sie chwile ,ktorych nie wykorzystalismy . Po wypiciu kakaa ,mam nadzieje ,ze zrobi mi sie lepiej ale niestety.. wlancza sie rola placzu i czytanie sms'ow ,ktore pisales miesiac temu . Klade sie spac i snisz mi sie .. a gdy wracam ze szkoly czytam wierszyki .. i pisze ,ze jesli chlopak Ci sie przysni to znaczy ,ze o Tobie mysli ; ) i mimowolnie jest wszystko dobrze . ! szkoda ,ze na chwile..
|
|
|
|