głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zawszezraniona4

kochają. nie lubię   gdy się kleisz do jednego   a za chwilę drugi wie   że nie umiesz bez niego śnić. kłamiesz   zaś kłamiesz. nie ogarniam   jak mogłaś zrobić to   czego ja nigdy umiałam   ranić obydwu na raz. oni wiedzą   że to robisz. czekaj   ale zaraz   ja nie zemszczę się na Tobie. nie potrafię   nigdy taka nie byłam   ale dziś wykorzystam sytuację   powiem do niego ostatni raz   żeby się ogarnął. wiem   że będziesz cierpieć  przejedziesz się jeszcze na nim   gorzej niż on na Tobie   ale uwierz bez mojej pomocy za niedługo   będzie wiedział   w jakie bagno wpakował się razem z Tobą   mała.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

kochają. nie lubię , gdy się kleisz do jednego , a za chwilę drugi wie , że nie umiesz bez niego śnić. kłamiesz , zaś kłamiesz. nie ogarniam , jak mogłaś zrobić to , czego ja nigdy umiałam , ranić obydwu na raz. oni wiedzą , że to robisz. czekaj , ale zaraz , ja nie zemszczę się na Tobie. nie potrafię , nigdy taka nie byłam , ale dziś wykorzystam sytuację , powiem do niego ostatni raz , żeby się ogarnął. wiem , że będziesz cierpieć, przejedziesz się jeszcze na nim , gorzej niż on na Tobie , ale uwierz bez mojej pomocy za niedługo , będzie wiedział , w jakie bagno wpakował się razem z Tobą , mała.

  Co ?    Jajco !    Jak ty się do mnie zwracasz?    Tak świątecznie..

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

- Co ? - Jajco ! - Jak ty się do mnie zwracasz? - Tak świątecznie..

14.II  święto zakochanych  bo single bawią się przez cały rok.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

14.II- święto zakochanych ,bo single bawią się przez cały rok.

nie wpierdalam czekolady na poprawe humoru  jem ją wtedy kiedy tylko mam na to ochote . nie miewam zmian na stroju przy okresie   zawsze jestem kapryśna . standardowo mówie za dużo  lecz czasem zwyczajnie chce milczeć . nie pale  ale jestem w stanie wypalić pół paczki na raz . nie pije  miewam po prostu problemy z orientacją w terenie . kocham cię i czego byś nie zrobił ja będe obok . jeśli coś mówie  to dotrzymuje słowa . a teraz spierdalać  bo herbata mi stygnie.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

nie wpierdalam czekolady na poprawe humoru ,jem ją wtedy kiedy tylko mam na to ochote . nie miewam zmian na stroju przy okresie , zawsze jestem kapryśna . standardowo mówie za dużo ,lecz czasem zwyczajnie chce milczeć . nie pale ,ale jestem w stanie wypalić pół paczki na raz . nie pije ,miewam po prostu problemy z orientacją w terenie . kocham cię i czego byś nie zrobił ja będe obok . jeśli coś mówie ,to dotrzymuje słowa . a teraz spierdalać ,bo herbata mi stygnie.

Tyle chciałabym Ci powiedzieć  ale nie bardzo wiem  od czego zacząć. Może od tego  że Cię kocham? Albo  że dni  które spędziłam z Tobą  były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie  od kiedy Cię poznałam  doszłam do przekonania  że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka  stworzeni po to  aby być razem?

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?

Proszę byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie  że jestem  żyję i zasypiam pod tym samym niebem  co Ty. Skoro nie mogę być przy Tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić  by nasza miłość trwała wiecznie.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Proszę byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co Ty. Skoro nie mogę być przy Tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nuż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie.

  Kim chcesz być w przyszłości?    Chcę być szczęśliwa.    Chyba nie zrozumiałaś pytania.    Nie  to Ty nie rozumiesz życia.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

- Kim chcesz być w przyszłości? - Chcę być szczęśliwa. - Chyba nie zrozumiałaś pytania. - Nie, to Ty nie rozumiesz życia.

Jest osobą  która odpisuje na moje sms'y o każdej porze. Odbiera moje telefony w środku nocy i najzwyczajniej w świecie  słucha dopóki nie wyrzucę z siebie wszystkiego. Jest gotowa zerwać się z łóżka o szóstej nad ranem i przybiec do mnie po ulicy skutej lodem  bo potrzebuję wypłakać się komuś w ramię. Wie kiedy potrzebuję Jej rady  a kiedy samej obecności i milczenia. Jest przy mnie bezustannie od kilku lat. Nie odejdzie przy najbliższej okazji  z mocniejszym podmuchem wiatru.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Jest osobą, która odpisuje na moje sms'y o każdej porze. Odbiera moje telefony w środku nocy i najzwyczajniej w świecie, słucha dopóki nie wyrzucę z siebie wszystkiego. Jest gotowa zerwać się z łóżka o szóstej nad ranem i przybiec do mnie po ulicy skutej lodem, bo potrzebuję wypłakać się komuś w ramię. Wie kiedy potrzebuję Jej rady, a kiedy samej obecności i milczenia. Jest przy mnie bezustannie od kilku lat. Nie odejdzie przy najbliższej okazji, z mocniejszym podmuchem wiatru.

Siedzimy razem  popijając pozbawionego już smaku lecha. Niby jest dobrze  ale atmosfera jest tak gęsta  że spokojnie można ją kroić nożem. Wszystko przez to  że oboje nie radzimy sobie z życiem. Razem było łatwiej. Dlaczego więc nie potrafimy się do tego przyznać? Dlaczego wnosimy toast za miłość  której rzekomo nie ma? Jest  spójrz tylko na to z innej strony  niech nie zwiedzie Cię mój uśmiech  który służy tylko po to  by wszyscy nie pytali  co mi jest.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Siedzimy razem, popijając pozbawionego już smaku lecha. Niby jest dobrze, ale atmosfera jest tak gęsta, że spokojnie można ją kroić nożem. Wszystko przez to, że oboje nie radzimy sobie z życiem. Razem było łatwiej. Dlaczego więc nie potrafimy się do tego przyznać? Dlaczego wnosimy toast za miłość, której rzekomo nie ma? Jest, spójrz tylko na to z innej strony, niech nie zwiedzie Cię mój uśmiech, który służy tylko po to, by wszyscy nie pytali, co mi jest.

Nigdy nie wiemy  jak skończy się nasz dzień. Oczywiście wolelibyśmy wiedzieć  jakie kłody będą rzucane nam pod nogi. To przypadki zawsze okazują się być najciekawszymi częściami naszego dnia. Naszego życia... Ludzie  których przyjścia się nie spodziewamy... Obrót wydarzeń  jakiego nigdy nie wybralibyśmy dla siebie. Niespodziewanie  znajdujesz się w miejscu  którego byś się nie spodziewał. I jest to albo miłe  albo potrzebujesz czasu  aby się przyzwyczaić. Jednak wiesz  że kiedyś  za jakiś czas to docenisz. Więc każdego wieczoru idziesz spać  myśląc o jutrzejszym dniu. Analizując plany... i przygotowując listy. I mając nadzieję  że jakikolwiek przypadek by nie stanął na twojej drodze... Będzie szczęśliwym.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Nigdy nie wiemy, jak skończy się nasz dzień. Oczywiście wolelibyśmy wiedzieć, jakie kłody będą rzucane nam pod nogi. To przypadki zawsze okazują się być najciekawszymi częściami naszego dnia. Naszego życia... Ludzie, których przyjścia się nie spodziewamy... Obrót wydarzeń, jakiego nigdy nie wybralibyśmy dla siebie. Niespodziewanie, znajdujesz się w miejscu, którego byś się nie spodziewał. I jest to albo miłe, albo potrzebujesz czasu, aby się przyzwyczaić. Jednak wiesz, że kiedyś, za jakiś czas to docenisz. Więc każdego wieczoru idziesz spać, myśląc o jutrzejszym dniu. Analizując plany... i przygotowując listy. I mając nadzieję, że jakikolwiek przypadek by nie stanął na twojej drodze... Będzie szczęśliwym.

Kiedy przychodzi co do czego  wszyscy chcemy mieć kogoś bliskiego. Udajemy  że trzymamy dystans i że nie zależy nam na nikim. Kupa bzdur. Sami wybieramy sobie swoich bliskich  a kiedy już wybierzemy  ...   trzymamy się w pobliżu. Bez względu na to  jak skrzywdziliśmy te osoby  warto dbać o tych  którzy z nami zostają tylko o tych. Choć niektórzy są za blisko. Zdarza się jednak  że potrzebujemy  by ktoś naruszył naszą prywatność

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

Kiedy przychodzi co do czego, wszyscy chcemy mieć kogoś bliskiego. Udajemy, że trzymamy dystans i że nie zależy nam na nikim. Kupa bzdur. Sami wybieramy sobie swoich bliskich, a kiedy już wybierzemy (...), trzymamy się w pobliżu. Bez względu na to, jak skrzywdziliśmy te osoby, warto dbać o tych, którzy z nami zostają,tylko o tych. Choć niektórzy są za blisko. Zdarza się jednak, że potrzebujemy, by ktoś naruszył naszą prywatność

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie.   gramy  pytanie albo wyzwanie!   zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu  kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń  a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie.   wyzwanie.   wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie  na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił.   pocałuj mnie.   polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę  delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale  przyjmując współczujące spojrzenia znajomych  którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się  na Nim.   pytanie.   podrapał się po karku. przełknęłam ślinę.   kochasz mnie jeszcze?   wybełkotałam.   jak wariat.   odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością  że zaraz się w nich znajdę.

magdapolak1998 dodano: 18 grudnia 2011

byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć