 |
kurwa jesteś tak troskliwy, że jakbyś pojechał na misję do afryki to biedne dzieci wolałyby umrzeć z głodu niż skorzystać z Twojej pseudoopiekuńczości.
|
|
 |
chyba masz świadomość jak bardzo lubię spacery. to takie kochane, że nie pozwalasz mi biec dając świadomość, że nie ma sensu bo i tak będziesz wtedy stał w miejscu.
|
|
 |
moje serce płonie jak stara stodoła, a Ty dalej oblewasz ją benzyną, proszę, żebyś przestał, a Ty i tak nie zważając na moje prośby podnosisz kanister. a potem? a potem masz pretensje, że nie zadzwoniłam po straż pożarną?
|
|
 |
siedzę i przypominam sobie jak lubiłam się Ciebie domyślać.
|
|
 |
'krzyczę coś o niczym co naprawdę ma znaczenie, myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem.'
|
|
 |
i obiecuję, że ciepło Twojego serca zawsze będzie mi domem.
|
|
 |
a kiedy ten skurwysyn przyjdzie na mój pogrzeb to obiecuję zmartwychwstać i zajebać mu zniczem.
|
|
 |
będę zła i będę w tym dobra.
|
|
 |
traktuj każdego kogo spotkasz z godnością i szacunkiem, ale zawsze miej plan jak go zabić.
|
|
 |
"Piwo. Lekko schłodzone, z pianką na górze ku której biegną małe bąbelki CO2. Lekko spocona szklanka. Pierwszy łyk, który spłukuje obce smaki i nastraja kubki smakowe. Potem drugi łyk, który kieruje twoje myśli ku doskonałości. Trzeci ...ta subtelna goryczka i gaz łaskoczący w nos, aż pić się chce razem z zapachem. Czwarty ... świat jest piękny, a pić się chce."
|
|
 |
Ciekawe czy bede kiedyś kogoś wart.
|
|
 |
"Jestem równolegle w dwóch czasoprzestrzeniach
Czuję radość i smutek, czuję ból i euforię"
|
|
|
|