 |
|
Zamknij moje usta na klucz, by nie wypowiadały, jak bardzo za tobą tęsknię i jak bardzo bez Ciebie jest mi źle.
|
|
 |
|
Panie Boże, nie zabieraj mi go już. Już nigdy.
|
|
 |
|
kiedy pierwszy raz cię zobaczyłam, bałam się ciebie dotknąć. kiedy pierwszy raz cię dotknęłam, bałam się ciebie pocałować. kiedy pierwszy raz cię pocałowałam, bałam się ciebie pokochać. ale teraz, kiedy cię kocham jedyną rzeczą której się boję jest to, że cię stracę.
|
|
 |
|
W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń, a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by, gdy będziemy osobno, patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią, bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.
|
|
 |
|
Czasem chce się coś komuś powiedzieć, ale zwleka się zbyt długo,
a potem jest już za późno.
|
|
 |
|
Chciałabym znów być dzieciakiem. Wesołym, osmarkanym brzdącem, który dopiero co się uczy wiązać buty, wierzy w świętego Mikołaja i nie musi się na każdym kroku rozczarowywać.
|
|
 |
|
Czasem wystarczy się tylko przytulić do odpowiedniej osoby by zapomnieć o wszystkich problemach
|
|
 |
|
Tak wiele chcemy, a tak mało robimy, żeby to zrealizować.
|
|
 |
|
Zastanów się, czy osoba, na której Ci zależy jest warta poświęceń.
|
|
 |
|
Problemy są po to, żeby zdać sobie sprawę na czym nam naprawdę zależy.
|
|
 |
|
Poznajmy się jeszcze raz, oparci o to co dziś już wiemy.
|
|
 |
|
Jest ciężko. Ale on przynajmniej jest szczęśliwy. Przynajmniej żyje i ma się dobrze. Kocham go na tyle mocno, by nie życzyc mu źle. Chcę żeby spełniły się jego wszystkie marzenia... Tylko nie chcę się temu przyglądać.
|
|
|
|