 |
|
Szepcze że kocha,że tęskni,że żałuje,że się zmienił,że jesteś dla niego kimś więcej niż tlenem,że nie wyobraża sobie dalszego życia bez ciebie u boku,że pamięta jak smakowały twoje usta,jaki kolor miały twoje oczy,jak się uśmiechasz,jak złościsz,jak płaczesz.. A Ty błądzisz bez celu po tych szarych blokach , naciągając rękawy swetra na dłonie i naiwnie wierzysz że to wszystko prawda./ slaglove♥
|
|
 |
|
Miną Tydzień.. zrozumiał jaki błąd popełnił. Bał sie z nią porozmawiać, bo tym jaką krzywdę jej wyrządził .Napisał do jej przyjaciółki, poprosił ją żeby namówiła dziewczynę no kolejny powrót do niego. Przyjaciółki długo rozmawiały .Nieprzespana noc, nie wiedziała co ma zrobić wiedziała , że ją zranił. Ale mimo wszystko tęskniła z tym co było. Za wspólnymi chwilami... Zebrała sie i podjęła decyzje. Za bardzo ją zranił,przez niego bardzo sie zmieniła i nie tylko ona to zauważyła. Straciła zaufanie do facetów .. na zawsze [cz 2 ]
|
|
 |
|
Nigdy nie mogła znaleźć sobie prawdziwej miłości. Gdy sie zakochiwała zawsze to nie był Ten. Przez tych skurwieli tie raz płakała. Pewnego dnia w jej życiu pojawił sie chłopak "Daniel". Nie był bardzo przystojny, ale coś ją w nim pociągało. Z dnia na dzień było między nimi coraz lepiej. Rozmowy na każdej szkolnej przerwie. Kilku godzinne rozmowy przez gg, kilkadziesiąt esów dziennie. Mówił, że mu zależy. Że nigdy nie wróci do swojej ex. Zależało mu tylko na niej, przynajmniej tak mówił. Jeden dzień zmienił wszystko. Zostawił ją, wrócił do swojej ex szmaty. Była na niego zła jak nigdy na nikogo. Obiecywał jej wspólną przyszłość. Miało być tak pięknie, a tak naprawdę tylko sie nią bawił...[Cz. 1]
|
|
 |
|
uwielbiała kiedy nazywał ją swoim szczęściem, kiedy codziennie uświadamiał, że dla niego tlenem jest jej oddech, jej zapach ciała. delikatnie łącząc swoje usta z jej w jedną całość, z uśmiechem przysięgał, że jeśli będzie taka potrzeba to poświęci własne życie, by mogła żyć. była najistotniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mogła mu się przytrafić, nagle przez drobny błąd, stracił wszystko. / endoftime.
|
|
 |
|
a kiedy nadchodzi noc, siadam na łóżku włączając w słuchawkach ulubiony bit, biorę długopis i przelewam własne myśli na kartkę. multum mało ważnych słów na jednym, marnym kawałku papieru, piszę o wszystkim jak i zarówno o niczym. punktem tego co tworzę jest życie i on, tak dając mi natchnienie, podprowadza słowa, w których zawarta jest cała prawda. / endoftime.
|
|
 |
|
nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.
|
|
 |
|
nie zapomniałam o nim, o tych wszystkich uczuciach, o tym co nas łączy a co dzieli. pamiętam nadal, i nadal jest dla mnie kimś ważniejszym niż własne życie, nadal w moich myślach gra główną rolę. chociaż z dnia na dzień coraz trudniej jest mi wierzyć w ludzi i to, że kiedyś będzie lepiej, to kocham go choć wiem, że nie powinnam. | endoftime.
|
|
 |
|
Kobieta której zależy, jest zdolna do wszystkiego.
|
|
 |
|
już niedługo twoje święto. życzę Ci abyś nareszcie zaczął używać mózgu i docenił to co straciłeś i już nigdy nie odzyskasz.no to tyle , amen
|
|
 |
|
chodząc spać, czuć zapach jego perfum unoszący się w powietrzu, budzić się na jego gołej klatce piersiowej czując oddech i serce, które z sekundy na sekundę bije coraz szybciej. lekki dotyk warg na obojczyku, i słodkie 'dzień dobry, maleńka' na śniadanie. | endoftime.
|
|
|
|