 |
był dla mnie jak cień w czterdziestostopniowy upał. zawsze kochałam chłód.
|
|
 |
jej usta wyszeptały gorzkie, raniące 'nie kocham Cię', podczas gdy w myślach krzyczała 'to coś więcej niż miłość'.
|
|
 |
Mieć wyjebane, robić melanże, żyć chwilą, nie szanować nikogo . Patent na szczęscie ? Nie . Pogrążanie siebie ..
|
|
 |
z cynicznym uśmiechem, uniesioną brwią, obcina go skrupulatnie, po czym stwierdza "nie mój typ". / smacker_
|
|
 |
zobaczył ją, po drugiej stronie rzeki, ufnie wtulającą się w innego i dopiero wtedy zrozumiał, jak czuła się każdego dnia, w ciągu ostatniego roku. / smacker_
|
|
 |
wyrwał jej nóż z ręki i tuląc do swojej szerokiej piersi szeptał, że bez niej nie dałby rady. / smacker_
|
|
 |
to było jak klątwa. cała ta miłość to ciebie, była moim piętnem, z którym musiałam żyć, którego nie umiałam się wyzbyć. / smacker_
|
|
 |
`Jakbyś chciał to nie zniknę, powrócę jak koszmar. Niszcząc psychikę, mózg, uduszę jak CO2.`
|
|
 |
mój plan na jutro ? zamknę się w swoim pokoju z dwiema tabliczkami karmelowej milki, puszką cherry coke, słuchawkami i pełną baterią w telefonie i pomyślę nad tym, czy cokolwiek jeszcze do ciebie czuję. / smacker_
|
|
|
|