 |
Chcesz wiedzieć czym tu się jeździ? Proszę cię bardzo, dziś w nocy syreny wyją, motory warczą.
|
|
 |
weekend ma 2 dni wolnego, powinien mieć 4 dni, no ewentualnie 7.
|
|
 |
kurwa, dlaczego nie mogę wejść do Twojej głowy i powiedzieć: "Co Ty odpierdalasz, debilu?!"
|
|
 |
ja spadam tak jak każda kropla deszczu.
|
|
 |
|
Odchodzę, bo nigdy nie prosiłeś, żebym została.
|
|
 |
|
- Związki są do dupy. - Są kurewsko do dupy. [ slejk ]
|
|
 |
Myślisz, że jak zadzwoniłeś, powiedziałeś pare miłych słówek to znowu będę Twoja? Tak, masz rację - kiedyś ulegałam Tobie, byłam na każde Twe skinienie. Dziś już nie jestem taka. Po tym jak się rozstaliśmy w masakryczny sposób więcej tego błędu nie popełnie. Myślałeś, że zaraz przylecę do Ciebie i rzuce ci się w ramiona po tym co mi zrobiłeś? Widzisz, pomyliłeś się koleżko.
|
|
 |
|
Pamiętasz jak mówiłam tobie, że będę walczy o Ciebie do samego końca? Aż strace resztki nadziei, na to że się uda. Aż zabraknie mi sił na dalszą walkę. [Jachcenajamaice]
|
|
 |
siedziałam przed tv, jak każdego wieczora oglądając jakieś nudne programy. brat szybko przybiegł zadyszany trzymajac mój dzwoniący telefon w ręku, na wyświetlaczu widniało JEGO imię, tego samego chłopaka, z którym łączył mnie rok zwiazku, a potem te cholerne rozstanie. byłam zdziwiona, mój brat też, bardzo go lubił. odebrałam a on wyszeptał: "Brakuje mi Ciebie, słoneczko". znowu mi robił nadzieje, kiedy zdążyłam się przyzwyczaić do tego, ze go nie ma.
|
|
 |
Rodzice nawet nie posiadają takiej świadomości, że ich dzieci wypiły więcej wódki niż oni sami.
|
|
 |
Niby go nienawidzę, ale chciałabym z nim porozmawiać.
|
|
 |
Masz pustkę w twarzy i przeciąg w głowie, dziwko.
|
|
|
|