 |
'Muszę wybić sobie Ciebie z głowy'- powiedziała sięgając po słownik w twardej oprawie. 'Muszę' - powtórzyła oderzając się nim w czoło.
|
|
 |
Chciałabym Go nienawidzić.
Wtedy sny by były zwykłym koszmarem,
nie nadzieją.
|
|
 |
Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam
od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.
|
|
 |
O moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs poodbijany na poduszkach.
|
|
 |
Jak niewiele wystarczy, by zachorować na miłość - jeden pocałunek, kilka rozmów o niczym, parę przytuleń na powitanie i pożegnanie, obecność i nieobecność. Nic wielkiego. I nagle nie ma na to rady.
|
|
 |
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem,że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
miło mi Cię, pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?
|
|
 |
Nie muszę widzieć ich twarzy na zdjęciach, żeby pamiętać.
Myślę o nich i o tym, że nie zdążyłam się odezwać.
|
|
 |
Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów lub spłonąć na popiół w jego litości ogniu.
|
|
 |
Nadzieja opuściła mnie razem z Tobą..
Nadzieja na to, że kiedys jeszcze bedzie dobrze.
|
|
 |
Dziś jestem niemal sama z tym pierdolonym bólem.
|
|
|
|