|
czuje się tak jakbym krzyczała, a nikt mi nie chce pomóc, jakby nikt mnie nie słyszał. nikt mnie na tym świecie, tak naprawdę nie rozumie. NIgdy nie sądziłam, że spotkam kiedykolwiek w swoim życiu taką osobę, która może być dla mnie aż tak ważna . niestety, ja już nie uratuje tego, co było między nami. tego już nie ma, odleciało jak płatki kwiatu na wietrze. [zaczarowana95]
|
|
|
Byłam już wysoko, wyżej się już nie dało, ale z czasem spadłam i jest mi teraz bardzo ciężko wspiąć się kolejny raz w górę i pozostam tam dłużej niż zwykle. Nie chce schodzić i wspinać się co chwile, nie chce upadać, bo jest to najgorsza rzecz w naszym zyciu. Ktoś powiedział mi, że są "wzloty i upadki" , że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Ale ja zaczynam w to watpić, bo to życie z czasem jest coraz cięższe i zaczynam sobie z tym nie radzić. Wiem doskonale, że są te lepsze i gorsze dni, ale w ostatnim czasie jest więcej tych gorszych i to daje mi jeszcze większego kopa niż psychologiczna rozmowa przez, którą mam uświadomić sobie, że robie źle. [Doma]
|
|
|
chciałabym z Tobą tańczyć w nocy, bez żadnych zmartwień i wtulić się w Twoje ramiona i zapomnieć o bożym świecie. żyć tylko chwilą, Tylko Tobą . i nie przejmować się niczym . [zaczarowana95]
|
|
|
ja tylko chciałam, żebyś czasem się do mnie odezwał i powiedział ciepłe słowo. [zaczarowana95]
|
|
|
cholera, dlaczego jestes tak bardzo wazny w moim zyciu ? [zaczarowana95]
|
|
|
|
odwróciła się na pięcie wpadając w znane Jej ramiona-cześć-rzucił spoglądając w Jej błękitne oczy-pogadamy?-zapytał wskazując stojącą nieopodal nich ławkę.zgodziła się,skinając głową.-no,jak tam leci?-a powiem Ci,że wspaniale.po raz pierwszy chyba w Moim życiu pojawił się ktoś,kto pokazał Mi życie z innej perspektywy.człowiek,który zaznaczył Mi miłość grubym flamastrem.osoba,której czuję się potrzebna i tak cholernie ważna,że jest w stanie oddać za Mnie życie.wreszcie jestem szczęśliwa-powiedziała próbując regularnym oddechem uspokoić rozdygotane serce. spojrzał się na Nią skupionym wzrokiem, po czym wstał chcąc już odejść-przepraszam.-syknęła przymykając powieki.odwrócił się patrząc pytająco.-skłamałam-rzuciła nagle-każda noc jest dla Mnie męką.widzę Twoją twarz i nie mogę opanować bicia serca.łzy same napływają mi do oczu.wspomnienia wracają,a Ciebie nigdy nie ma.umieram,wiesz?a ty po prostu przychodzisz i pytasz ‘jak leci’.kocham Cię,ale bardziej pragnę nienawidzić-rzuciła odchodząc.[yezoo]
|
|
|
nie mam już więcej siły o Ciebie walczyć [zaczarowana95]
|
|
|
Nie widzialam Cię już przeszło 2 tygodnie. może jestem troche słabsza, ale jednak można żyć bez powietrza :) [zaczarowana95]
|
|
|
nie otwieraj paszczy za moim plecami, na mój temat! [zaczarowana95]
|
|
|
napisałabym,żebyś był moim aniołem z nieba, ale nie ! to jest zbyt banalne i anioły są za grzeczne ;p lepiej,żebyś był mój diabłem z piekła xd [zaczarowana95]
|
|
|
żyjemy w krainie murzyńskich trąbaczy ;d
|
|
|
|