 |
- i teraz wiem, że w końcu dorosłam. - do czego? - no do miłości.. - a skąd wiesz? - bo nie liczy się dla mnie jego idealne ciało lecz liczy się jego idealne serce. /przedmarancza.
|
|
 |
straszna jest świadomość, że zaprzepaściliśmy szczęście na własne życzenie, bo ważniejsza była dla nas opinia innych niż krzyk naszego serca.
|
|
 |
boże, jak ja kurwa lubię, jak nadziewasz się na mój kolczyk.
|
|
 |
|
A gdy już mnie zostawisz dla innej szmaty, to wiedz, że nie będę płakać. Nie będę godzinami wpatrywać się w nasze wspólne zdjęcie. Oddam Ci wszystko co od Ciebie dostałam, wyrzygam Ci Twoją jebaną miłość do butów i odejdę z podniesionym czołem. I wiedz, że jeszcze za mną zatęsknisz. Że jeszcze będziesz chciał do mnie wrócić. [zakonnicaa]
|
|
 |
Przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha
i nie jestem pierwszą lepszą, którą możesz zaciągnąć do łóżka.
Przepraszam, że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość
i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. Przepraszam,
że mi tak cholernie zależy i przepraszam, że kocham.
|
|
 |
A dziś będę zwykłą dziewczyną. Bez wytuszowanych rzęs
i idealnie ułożonych włosów. Bo po co mam to robić.?
Przecież Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Położyła się na podłodze ze łzami w oczach
i zaczęła się zastanawiać jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
 |
Przestań, przestań w końcu, dziewczyno. Nie płacz. Porzuć smutek. Wywal z siebie gniew. Wygraj z niezadowoleniem. Zrób coś. Rób coś, dziewczyno. Idź na spacer, spotkaj się ze starym znajomym, przeczytaj dobrą książkę, odkryj nowy zespół. Żyj do cholery. Ciesz się każdym dniem, bo to może być najlepszy czas w Twoim życiu. Wykorzystaj go więc./ net.
/ net
|
|
 |
I choć chcesz to wiesz, że pierwsza odezwać się nie możesz. bo coś trzyma Cię tam w środku. wolisz pocierpieć niż myśleć później, że zrobiłaś z siebie idiotkę.
|
|
 |
zakochanie - stan kiedy nawet zwykłe 'cześć' cię podnieca.
|
|
|
|