 |
|
każdym słowem kierowanym w moją stronę niszczysz mnie. rozdzierasz klatkę piersiową i dostajesz do serca, w które powoli wbijasz nóż. mniej więcej tak przeżywam każde słowo, które wypowiadasz w moją stronę. to boli kochanie..
|
|
 |
|
niewyobrażalne, ile damskich pretensji muszą ścierpieć w milczeniu lustra.
|
|
 |
|
najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, żresz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach. to jest ta pieprzona samotność.
|
|
 |
|
przy naszych znajomych się nie znamy, tak?
|
|
 |
|
żeby mnie nie zauważył, żeby mnie nie zauważył, żeby mnie nie zauważył... -SIEMA! -kurwa -.-
|
|
 |
|
pamiętasz, jak mówiłam Ci, że niczego się nie boje? cofam to. boję się, że to szczęście, którym jesteś TY, spierdoli mi przed oczami, a ja będę tylko stała
|
|
 |
|
Popatrzę Ci w oczy i wykrzyczę najgorsze bo mam dość udawania ze będzie prościej. To nie ten czas, nie nasz czas i miejsce. Widzisz? Nie ma nas, tylko głucha przestrzeń.
|
|
 |
|
nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi.
nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to,
by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.
|
|
 |
|
Przeszłość zadba o to, żebyś nigdy jej nie zapomniał.
|
|
 |
|
- co o nim myślisz ?
- nie wiem jak to wyrazić - widzisz tą gwiazdę ?
- widzę .
- tym dla mnie jest on . wiem , że jest daleko i nigdy nie będzie bliżej , widzę go , a nie mogę dotknąć , patrząc na niego wiem jak dobrze byłoby mi przy nim .
|
|
 |
|
- ej, jak to jest mieć chłopaka? - to tak jak nie mieć tylko że odwrotnie.
|
|
 |
|
pamiętasz? nazywałeś mnie skarbem.
|
|
|
|