 |
codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą.
|
|
 |
doceniaj ludzi których masz,
bo już jutro możesz za nimi tylko tęsknić.
|
|
 |
już nie piję, nie palę, nie przeklinam. rzadko wbijam się w dresy, rzadko wpadam w awantury z innymi. teraz nie słychać o mnie tyle ile rok temu. nie jestem już głośna, arogancka i wulgarna.. widzisz? potrafię się zmienić.. / maniia
|
|
 |
i chcę czuć bliskość Twojego ciała. chcę Cię słuchać godzinami, chcę móc trzymać Cię za dłoń i spędzać w Twoim towarzystwie całe dnie. chcę widzieć jak Ci zależy, chcę często Cię jechać i dopieprzać. chcę widzieć Twoją sylwetkę gdy spieszę się na autobus i chcę widzieć to, jak siedzisz załamany na dworcu choć tak na prawdę tryskasz energią w środku. chcę się Ciebie uczyć każdego dnia od nowa. chcę Cię przy sobie.. / maniia
|
|
 |
Przeminie to co uważaliśmy za ważne, a okazało się bezużyteczne, jak choćby złudna wiara w możliwość kontrolowania miłości.
|
|
 |
chrzanić księcia z bajki, dajcie mi złego chłopca z tatuażami!
|
|
 |
Och wybacz,zapomniałam,że jesteś ekspertem w dziedzinie mojego życia i najlepiej wiesz,co powinnam zrobić.Kontynuuj,podczas gdy ja wszystko dokładnie zanotuję.
|
|
 |
mimo arogancji, cwaniactwa, ironicznych odzywek, chamstwa, wiecznie naburmuszonej miny i wielu innych wad - miał ten cudowny uśmiech za który Go uwielbiałam - no właśnie , uwielbiałam. a teraz ? w końcu mi przeszło. uśmiech jak każdy inny, typ jak każdy inny - tylko wspomnienia wyjątkowe.
|
|
 |
Jesteś suką, bo jesteś sama, czy jesteś sama, bo jesteś suką?
|
|
 |
najchętniej udusiłabym się kablem od prostownicy.
|
|
 |
ja tak mniej więcej do końca życia jakoś nie mam ochoty Cię oglądać.
|
|
 |
palę ogromne ilości papierosów. taka zasłona dymna, która pozornie odgradza od świata.
|
|
|
|