|
Wciąż czekam na moment, w którym obudzisz się do życia. Tak w pełni. / aneczka_xdd
|
|
|
Czuję się nieustannie temperowany ołówek, który po kilku chwilach się łamie coraz głębiej i głębiej. Strach przed całkowitym utemperowaniem. / aneczka_xdd
|
|
|
Zaskakująco łatwo kochać całym sercem kogoś ciągnącego nas na dno naszej duszy. / aneczka_xdd
|
|
|
Gubiące uczucie pustki zamieszkiwało w niej coraz mocniej, jednak ona nie była w stanie oderwać się z życia i uciec w spokój. / aneczka_xdd
|
|
|
Kochała emocje, ich wybuchowość i zmienność. Przelewanie tych złych w te dobre, jeszcze intensywniejsze. Chciała Cię tego nauczyć, lecz byłeś niepojętnym uczniem. On wiedział co chodzi, chciał jednak nie potrafił wcielić ich w życie. Cóż się mu dziwić. Całe życie chował je po kieszeniach, udawał, że nie istnieją. Nie z każdej skały wypływa potok. / aneczka_xdd
|
|
|
Są rzeczy o których nie mogę z Tobą porozmawiać, nie zrozumiałbyś, zraniłabym Cię. Chodzi o różnicę temperamentów. Wiem, że Tobie jest dobrze, tym bardziej rozmowa byłaby trudniejsza. A mi czegoś jednak brakuje, czuję, że umyka mi coś ważnego, jakaś cząstka mnie ginie wraz z Tobą. Brakuje mi szaleństwa, intensywnych kłótni kończących nie pocałunkami, wolałaby, je niż rozmowę w której ja mówię, a Ty nie wiedząc co powiedzieć milczysz. Brakuje mi czasem namiętności i pasji. Intensywności uczuć, wszelakich. Czuję i widzę jak się zatracam, zwalniam aż do nienaturalnego tempa i tak trochę egzystuję. Jednak kocham Cię naprawdę mocno i nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Trwam najszczęśliwsza i najsmutniejsza w Twoich ramionach, ale nie mogę nic zmienić. Musiałaby, zmienić Twój charakter, żeby bardziej pasował do mojego, ale to bez sensu. Ja lubię długie rozmowy, Ty krótkie. Ja mogłabym się kochać kilka razy dziennie, Tobie wystarczy parę razy w miesiącu. Trudno./ aneczka_xdd
|
|
|
Każdego dnia kocham Cię coraz mocniej i każdego dnia zakochuje się ponownie w Tobie, w Twoich ramionach, które mnie przytulają, pocałunkach, które nas łączą, w rozmowach, które się nie kończą. / aneczka_xdd
|
|
|
Myślała, że jej pierwsza miłość byłą najprawdziwsza, najszczersza, jedyna i niepowtarzalna. Myślała, że nikogo nie pokocha, nigdy, nie tak , nie tak mocno. Patrząc z perspektywy, jest różnica między zakochaniem a miłością, tylko trzeba dojrzeć, dorosnąć, by umieć rozróżnić te dwa pojęcia. / aneczka_xdd
|
|
|
Chcę za 50 lat cofnąć się myślami do dzisiejszego dnia i powiedzieć sobie ,, Miałam rację, jest warty wszystkiego. " / aneczka_xdd
|
|
|
Dawniej chciała, by wszyscy mówili, że idealnie do siebie pasujemy, by inni widzieli w nas idealną parę, bo nie znają prawdy. Teraz ważne jest nasze zdanie o nas, inni się nie liczą. Nie ma już związków na pokaz, zdobywania tego co każdy pragnie. Teraz związek jest tylko i wyłącznie dla nas, teraz zdobywamy to co chcemy, nawet jeśli nikt inny tego nie pragnie. / aneczka_xdd
|
|
|
Bo kiedy ludzie zazdroszczą i chcą tego co mamy, to starają się nam to zabrać, zniszczyć, żeby nikt nie miał lepiej niż oni. A jest nam tak idealnie w tym niewyidealizowanym związku, że chcemy by tai pozostał. Bez niczyich prób zniszczenia go. Kochamy siebie nawzajem i jest to idealny obraz miłości, niezależnie od gustu i teorii innych. / aneczka_xdd
|
|
|
Kiedyś wydawało mi się, że wiem wszystko o miłości, że wiem co znaczy kochać, że to co czuję to miłość. Jednak patrząc wstecz, wiem, że to nie była miłość, a idealny obraz kochających się ludzi, który widzimy na filmach, czytamy w książkach. Przez to zmieniamy się i udajemy kogoś kim nie jesteśmy, żeby druga osoba nas akceptowała, odpowiednio się zachowujemy i chcemy wiele zmienić w drugiej osobie, żeby pasowałą do tego idealnego obrazka. Mówimy o miłości często, wyrażamy się o niej niczym znawcy po kilkudziesięciu latach stażu w związku. Chcemy, żeby wszyscy nam zazdrościli tego uczucia, tego idealnego dopasowania. Później dorastamy, nie chcemy udawać, chcemy być tylko sobą. Poznajemy odpowiednią osobę i ją akceptujemy całkowicie oczekując tego samego. Już wiemy, że w miłosci bywa różnie, ale wiemy też, że lepiej kłócić się z tą osobą niż być z kimkolwiek innym. Przestajemy tak często mówić o idealnej miłości, wolimy innym mówić o wadach związku, żeby nie zazdrościli / aneczka_xdd
|
|
|
|