|
Milion zdań, które mówiłeś kręci się wokół mnie jak po orbicie. Teraz nie zmieni mnie już żadna siła, bo Twoje piękno to krzywe odbicie. Wiem, to był tylko epizod, który wtedy mnie wiele nauczył, by nie ufać tym, co nienawidzą prawdy, bo prawdy nie da się kupić. Pisałeś bym wróciła, nie dam dłużej Ci ze mną tak grać. Nie wiem, co myślisz i czego znów pragniesz, wiem tylko jedno: nie chcę Cię znać./czarna-mamba
|
|
|
` najbardziej. najmocniej. najczulej. najgoręcej. ; *
|
|
|
Pragnę Cię jak gargamel smerfów. ♥
|
|
|
strach nas opętał, zatrzymał czas w sercach .
|
|
|
Trzeba się myć, a nie podlizywać.
|
|
|
Biblia uczy nas kochać , a kamasutra pokazuje jak.
|
|
|
Jeśli nie zdążymy się pozabijać, wyjdę za Ciebie za mąż.
|
|
|
Głupcem jest ten, kto ocenia innych, ale nie założył ich butów i nie przeszedł tej drogi, co oni.
|
|
|
-Zmienię się-obiecywał. Nie mógł tego zrobić,nie mógł zmienić czegoś co już od dawna weszło mu w krew,razem z litrami wypijanego alkoholu.Kłócił się,kłamał,ranił swoją pokerową twarzą.Nie takiego go pokochała. Nie mogła czekać na coś co pewnie nigdy by się nie zdarzyło. Nie mogła dać mu kolejnej szansy. Decyzja by zakończyć toksyczny związek nie była łatwa. Bolało ją serce gdy patrzyła w te ukochane oczy. Przecież wraz z końcem związku,miłość tak po prostu się nie ulatnia. Kochała go.Dlatego musiała odejść.Musiał się nauczyć,że nie wolno dawać obietnic bez pokrycia.Musiał się nauczyć,że nie wolno ranić tych którzy nas kochają. Musiał.By nie został później sam .
|
|
|
Nie mogę przecież czekać na coś co może nigdy nie będzie miało szansy się wydarzyć. Gdybyś tylko dał mi poczuć ,że to wszystko ma sens.Rezygnuję,by normalnie żyć.By nie zamienić swojego serca w świątynię czekania. Mam nadzieję,że zrozumiesz. Na tę chwile na ten moment,nie widzę żadnej przyszłości dla nas..
|
|
|
Czego chcę? Spokoju przez najbliższe dni. Ucieczki od tej rzeczywistości, w której brnę bez żadnego końca. Nie widzę żadnej przyszłości dla siebie, a jednak staram się być twarda, udawać, że wszystko działa tak, jak należy, ale czy długo takim stylem życia pociągnę? Z pewnością nie.. Nie uda mi się żyć z myślą o codziennej walce, o wyrwaniu się z tego pieprzonego świata, gdzie kasa i brak zaufania gra główną rolę. Nie czuję się bezpiecznie wśród ludzi, którzy są mi bliski osobami.. Nie czuję miłości, która powinna być. Nie ma już wielu rzeczy, a wstanie z łóżka z myślą, że zaczyna się nowy dzień.. Może będzie lepszy od poprzedniego wcale nie pomaga. Nie daje żadnej satysfakcji oraz motywacji na lepszy czas.
|
|
|
płaczesz ? nie podlewam rzęsy !
|
|
|
|