 |
|
Chciałabym wiedzieć znów jak to jest być w twoich ramionach.
|
|
 |
|
Odchodzisz tylko po to by wracać. Ranisz tylko po to by przepraszać i znów postąpić tak samo. Mówisz kocham by nie pozwolić zapomnieć o sobie
|
|
 |
|
Łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
|
|
 |
|
Rok mija i mi chyba trochę przykro, mimo że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło , czaisz ?
|
|
 |
|
Wiesz dlaczego nigdy nie zapomnimy? Bo jesteśmy dla siebie jak klasyka gatunku. Jesteśmy tym wszystkim, co kochamy i lubimy. Stworzyliśmy siebie nawzajem. Wchłonąłeś mnie, a ja Ciebie. Jesteś mną i ja jestem tobą. Nigdy się tego nie pozbędziemy. Możemy jedynie ciężko pracować w ciągu dnia, wieczorem biegać żeby nie zostać sam na sam ze swoim sercem, a później możemy iść spać. Położyć się z nadzieją, że jutro spotkamy kogoś kto będzie uosabiał mnie i ciebie jednocześnie. Inaczej wszystko będzie nam nas przypominać. Byle nie myśleć. Byle nie mieć czasu myśleć. To niszczy.
|
|
 |
|
Muszę nauczyć się jednej cholernie ważnej rzeczy. Nie mogę przejmować się za każdym razem, kiedy powiesz mi coś niemiłego, kiedy skrzywdzisz mnie w jakiś sposób, nawet nieświadomie. Czuję wtedy, że wszystko tracę. Nie mogę też cieszyć się, gdy powiesz mi coś miłego, kiedy mnie przytulisz, nawet porozmawiasz. Dostaję wtedy nową porcję endorfin, mój płomyk nadziei rozpala się. A potem znowu gwałtownie go gasisz. To chyba znaczy, że muszę nauczyć się żyć bez Ciebie, być obojętną. Obawiam się tylko, że teraz jest to niemożliwe.
|
|
 |
|
''Nie ma tu co ukrywać, ta wiara czyni mi cuda,
to żadna obłuda, ja wiem to musi się udać I uda.''
|
|
 |
|
''To jest mój świat na co dzień I to jest ta szczera spowiedź
Weź teraz mi powiedz, czy masz gdzie indziej tak człowiek,
już widzę co świta w głowie, lecz nie do końca tak chyba
pozwól, że trochę podpowiem, zanim zaczniesz coś sam gdybać.''
|
|
 |
|
''Stanął przede mną Bóg I tak do mnie rzekł:
Cudzych Bogów przede mną nie będziesz mieć.
Cokolwiek bym nie robił, nigdy go nie zdradzę.''
|
|
 |
|
''Jak się masz, ledwo dyszysz, bierz się w garść, na co liczysz?
Psia mać wiem, że stać cie na lepsze wyniki!''
|
|
 |
|
''Brak sensu, brak udźwigu, brak kondychy,
Brat, tylko grad ciosów na twarz i kichy.''
|
|
 |
|
''Los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz nigdy w plecy,
ciągle grasz, trwasz, ale nic już cię nie cieszy.''
|
|
|
|