 |
serce na talerzu , rozum w kieszeni , tyłek w łóżku .
|
|
 |
pracuję nad sobą , muszę przestać palić , mniej jeść , przestać pić , pomalować paznokcie , zrobić makijaż , wyperfumować się , najlepiej ubrać , schudnąć , a przede wszystkim ... nauczyć się bardzo dobrze udawać ,że wszystko jest w porządku !
|
|
 |
każdy dzień jest przepełniony bólem , każda godzina przelewa się łzami , każda noc jest bezsenna , każda minuta krzyczy nienawiścią do miłości , każde spojrzenie przysparza mi ból , cierpię gdy mnie dotykasz .. wszystko jest powiązane z bólem ... / sushi
|
|
 |
szkodzisz mi bardziej niż amfetamina .
|
|
 |
teraz patrząc na Ciebie nie widzę tych cudownych ciuchów , lansu i miny gbura. teraz widzę zagubionego człowieka, który w niczym nie widzi już sensu. widze smutne oczy, które kiedyś świeciły iskierkami szczęścia. widzę mimo iż aspołecznego faceta, ale cholernie ciepłego. widzę Cię całkiem inaczej , niz kiedyś. / veriolla
|
|
 |
chyba się zmieniłam. teraz bardziej otwarcie mówię czego oczekuję od drugiego człowieka. nie ukrywam swoich wad i śmiało mówię , że jestem podłą egoistką. zebrałam się na odwagę kierując w stronę ludzi, którzy dawno już powinni to usłyszeć , słowo : ' przepraszam' . dorastam ? nie wiem, a może zwyczajnie zaczynam rozumieć sens istnienia. / veriolla
|
|
 |
bajka się skończyła. może przez to , że zbyt bardzo wierzyłam , że do niej nie pasuję. / veriolla
|
|
 |
siedziałam z przyjaciółmi w klubie. nagle na drugim końcu sali zobaczyłam przy stoliku dwie znajome. poszłam do nich przywitać się i chwilę się zagadałyśmy. nagle do stolika podeszło trzech gości - byli naćpani i pijani. chciałam odejśc od stoila mówiąc , że jestem z kim innym, ale jeden z nich usiadł koło mnie zagradzając mi wyjście. więc usiadłam, nie odzywając się wcale. widziałam , że dwóch kumpli obserwuje całą sytuację, więc czułam się nieco bezpieczna. nagle kolesie stali się nachalni dla koleżanki - zdziwiłam się, kumple nie zareagowali. jednak gdy jeden z kolesi położył mi rękę na kolanie, a ja zrzuciłam ją i poiwedziałam by mnie puścił a On nie chciał - kumple podeszli w jednej chwili. zabrali koelsia jak najdalej ode mnie i kazali przeprosić. uśmechnęłam się i obejmując ich spytałam czemu dopiero teraz ? 'bo tylko Tobie przysięgaliśmy : semper fidelis , Mała '- odpowiedzieli zgodnie. dałam im buzi mówiąc : 'kocham Was, ziomeczki'. przytuleni odeszliśmy od stolika. / veriolla
|
|
 |
bywały dni gdy zwijałam się z bólu, gdy serce krzyczało - ale nie poddałam się, nie napisałam do Ciebie. / veriolla
|
|
 |
i mokliśmy razem na deszczu. i piliśmy sok jedną słomką. a potem zadzwoniłeś i powiedziałeś że masz ją … że to z nią chcesz być. / tasamotna
|
|
 |
Ej lala but Ci sie roz.pier.da.la. Powoli powoli i Tobie sie roz.pier.do.li /tasamotna
|
|
 |
W jego oczach było coś dziwnego coś niepewnego coś tak cholernie ją przyciągającego. / miiska
|
|
|
|