 |
siedzieliśmy na łóżku we swoje. przyleciała jego siostra. wpakowała się na łóżko i skakała po nas. patrzyłam raz na nią, raz na niego. byli tacy podobni. gdy się zmęczyła- położyła głowę na jego nogach. patrzyła w sufit. siedzieliśmy już teraz w ciszy. mała ciszę przerwała pytaniem : 'kosiasz kasię?'. zamurowało mnie. on uśmiechnął się niepewnie do niej i wypowiedział niewyraźne 'tak', składając pocałunek na moich ustach. // szeejk
|
|
 |
składałeś wiele obietnic, których nie miałeś zamiaru spełnić. // szeejk
|
|
 |
założę spodnie dresowe, białe nike, koszulkę HG i zwyczajnie pójdę swoim życiem. nowym życiem. nowym życiem, w którym ciebie nie ma. // szeejk
|
|
 |
tylko oni zostają, gdy mówię, że chcę zostać sama. // szeejk
|
|
 |
|
Są takie chwile w życiu, gdy nie masz już siły nawet powiedzieć "ja pierdolę"
|
|
 |
dobra, nie chcę truskawek, wystarczą mi same wakacje! ♥ // szeejk
|
|
 |
idziemy grać w gleeby z Kasiom, pozderko!
|
|
 |
- To był tylko jeden pocałunek nic więcej.
- A jak idziesz do sklepu spożywczego to bierzesz lizaka liźniesz go i oddajesz sprzedawczyni mówiąc to było tylko jedne liźnięcie.. nic więcej?!
|
|
 |
ja chcę TRUSKAWKI! // szeejk
|
|
 |
tak mija 2 tydzień.. a oni powoli przestają dla siebie istnieć // szeejk
|
|
 |
bezcenne 'wypierdalaj suko' z jego ust. // szeejk
|
|
|
|