|
|
Jak mogłem kiedyś sądzić, że wygląd i strój są tak piekielnie ważne? Teraz nie ma to dla mnie żadnego sensu. Po co to komu? Jakie ma znaczenie, co założę: popielaty płaszcz z najnowszej kolekcji czy starą, brązowa kurtkę? Czy kobieta ma modną kieckę, czy rozciągnięty dres? Jest szczupła i umięśniona czy ma fałdki tłuszczu? Nieistotne. Ważne, że można na niej polegać, wierzyć jej słowom i być pewnym jej uczuć. Najważniejsze są czułość, ciepło i zaufanie. Trzeba znaleźć osobę, z którą ma się o czym rozmawiać i potrafi milczeć. Taką kobietę, w którą chce się wtulić twarz i do końca życia wdychać Jej zapach - Jej, a nie perfum, jakich używa. To właśnie jest ważne i paradoksalnie, dopiero kiedy mi tego zabrakło, pojąłem, na czym polega prawdziwe uczucie.
|
|
|
Usiadła obok niego z miseczką mandarynek i orzechów. Tuliła się do jego ramienia. Słuchali razem kolęd. Święta o jakich od zawsze marzyli...
|
|
|
Jesteś kimś o wiele więcej...
|
|
|
Odnoszę wrażenie, że wszyscy ci którzy potraktowali mnie kiedyś jak ostatnią szmatę nagle się o mnie martwią...
|
|
|
Czerwone wargi dziś spoczną na twym bladym policzku...po raz pierwszy, lecz nie ostatni.
|
|
|
Napisałam do Ciebie list, list mówiący wszystko...
|
|
|
Mogłabym patrzeć na ciebie godzinami i słuchać tych wszystkich słów, które kierujesz do mnie. Tych wszystkich liter wypowiadanych niespokojnie w burzy emocji. Mogłabym patrzeć na milion błyszczących się gwiazd byle by były w twoich oczach. W takich momentach nie liczy się nic... tylko ten obraz. Zamknięci w sieci jak w domku z kart, który w każdej chwili może paść... czekamy aż ta konstrukcja stanie murem na zielonej trawie. Będzie rosła tak jak wspina się Słońce po horyzoncie. A później urosną drzewa, kwiaty, stanie ławka u podnóży ogrodu naszych serc. Piękno niewypowiedzianych słów będzie kwitło wiosną, a wtedy nie będą one potrzebne...
|
|
|
Razem zbudujemy świat, którego nikt nam nie odbierze.
|
|
|
|
Chciała, by wszystko między nami działo się rozsądnie, spokojnie i powoli, tak byśmy leniwie siebie nawzajem sączyli. Ale dla mnie miłość to nie picie wody przez słomkę, zwłaszcza gdy czuję pragnienie, którego nie da się zaspokoić małymi łykami. Chciałem ją mieć od razu całym haustem, miałem ochotę się w niej utopić.
|
|
|
Po co tyle agresji... po co tyle fałszu... po co tyle kłótni.
|
|
|
|
Wracasz późnym wieczorem do domu, i opierając się o drzwi, dociera do Ciebie, że jesteś sama. Dociera do Ciebie, że jego już nie ma. Nie przytuli Cię, nie przyjedzie z byle jakiego powodu. Stoisz tak długo, z opuszczoną w dół głową. Wiem, że nigdy nie chciałaś wierzyć, ani myśleć, że kiedyś może go zabraknąć, ale spójrz, stało się. Nie ma go już. Nie ma żadnego kocham Cię, ani tęsknię za Tobą. Nie ma nic, co sprawiało, że byliście ze sobą szczęśliwi. Nie płacz, bo to nie pomoże. Nie wspominaj, bo to Ci go nie przywróci. Idź się prześpij, i nie myśl o niczym. Sen odrywa od rzeczywistości. Jest lekarstwem na wszystko. Na złamane serca, recept nie piszą.
|
|
|
|
Każde wspomnienie ma swoją piosenkę..
|
|
|
|