 |
i wiecie co? to właśnie w jego ramionach byłam najszczęśliwsza. to całując jego usta czułam, że mogę wszystko.
|
|
 |
czy istnienie pojęcie "dobrej zmiany"? ponoć tak. mówią, że każda zmiana, która zachodzi w naszym życiu ma na nie pozytywny oddźwięk, ale czy aby na pewno zawsze? jeśli tak, to dlaczego tak bardzo się tego boimy? dlaczego przed każdą czynnością, która w pewien sposób będzie miała wpływ na przyszłość, musimy poważnie ją przemyśleć? boimy się. boimy się zmienić obecne życie przed czymś co tak na prawdę nie jest pewne. i może właśnie popełniam kolejny błąd, ale właśnie zamierzam wszystko zmienić. zacząć żyć od nowa. nie ważne jeśli ktoś przez to ode mnie odejdzie. nie ważne jeśli to mnie złamie. powstanę, dumna z tego co osiągnęłam. mam czystą kartę. właśnie zaczynam pierwszy krok.
|
|
 |
chyba nie straciłam jeszcze wiary w Nas, bo za każdym razem kiedy słyszę dźwięk wiadomości mam nadzieje, że to Ty.
|
|
 |
zatraciłam gdzieś w tym wszystkim siebie. kim jestem? już nie wiem.
|
|
 |
mam złe dni i nieczyste myśli .
|
|
 |
Któregoś dnia się poddam. Już nie będę miała siły walczyć, łzy już nie będą chciały lecieć. Już nie będzie jak kiedyś. Będzie mi to obojętne. Z resztą, wszystko będzie mi obojętne. Będę żyć z dnia na dzień, bez przejmowania się jutrem. Czasami tylko, zatrzymam się na sekundę, spojrzę na całe moje życie, na Ciebie i zapytam "Dlaczego?". A wtedy nie będzie już liczyło się totalnie nic. Stanę się obojętna na cały świat, tak jak Ty jesteś obojętny na mnie.
|
|
 |
nie dostajesz kolejnej szansy. teraz ja będę o wszystkim decydowała. kiedy się spotykamy, co możesz zrobić. pocałujesz mnie wyłącznie kiedy ja będę miała na to ochotę. przestaje mnie już interesować co i z kim robisz. ślady z mojego nadgarstka są już prawie niewidoczne, tak samo jak to co czuję do ciebie, chociaż tak na prawdę - czułam. teraz wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej, kochanie.
|
|
 |
wiesz, jestem jedną z tych dziewczyn, które starają się zrozumieć swoich facetów. rozumiałabym Twoje wyjazdy na mecze, Twoje hobby, Twoje szalone pomysły. Rozumiałabym, że czasami też potrzebujesz czasu dla siebie, dla swoich kumpli i dla swoich spraw. Rozumiałabym więcej niż Ci się wydaje. Ale Ciebie tu nie ma, nie chcesz się nawet o tym przekonać.
|
|
 |
nikt nigdy nie był dla mnie taki ważny jak on.
|
|
 |
z gołymi rękami, w podartej sukience, łapię oddech, pędzę,
żeby mieć Cię, wiem, że jesteś gdzieś... błagam, Tato, nie uciekaj. on odwraca się i szydzi, staję bez ruchu, zwlekam. pomyłka, fatamorgana, zmyślony cień człowieka / Guova
|
|
 |
dajcie mi już spokój. zejdźcie ze mnie. przestańcie mi mieszać w głowie. już sama nie wiem co mam zrobić. wielcy znawcy ludzkich uczuć. teraz wszyscy mnie namawiacie abym zrobiła ten "pierwszy" krok, żebym zaryzykowała. potrzymacie mnie jeszcze chwilę na duchu, ale po chwili odejdziecie zadowoleni. udało się, namówiliście kolejną idiotkę żeby zaryzykowała, a że nie wyszło, trudno. teraz musi sobie sama poradzić, prawda? kiedy nie będę miała siły by otworzyć oczu, ilu z was wciąż przy mnie będzie? założę się o wszystko co kocham, że nie znajdę ani jednej pomocnej dłoni.
|
|
 |
kiedy pierwszy raz moje oczy spotkały się z Twoimi już wiedziały, że ujrzały najpiękniejszy widok na ziemi. a w moim sercu? coś się poruszyło. chyba roztopiłeś nagromadzony w nim lód.
|
|
|
|