 |
Tyle razy próbowałam coś do Ciebie napisać i za każdym razem nie byłam w stanie wcisnąć 'Enter'. Nie wyobrażasz sobie ile razy dzwoniłam i wyłączałam się przed pierwszym sygnałem. Dziś już nie próbuje rozdrapywać ran, jest dobrze. Pozornie, ale jest.
|
|
 |
I co mogę powiedzieć? Cierpię, kurwa.
|
|
 |
Jeśli zamarzłby ocean, musisz wiedzieć, byłbym pierwszą osobą, która przez niego pobiegnie do Ciebie.
|
|
 |
Oczywiście, że czasem tęsknie. Codziennie wieczorem mam ochotę do Ciebie napisać. Ciekawi mnie czy wszystko dobrze, nauczycielka od historii przestała już Cię wkurzać. A może jesteś chory i leżysz z gorączką w łóżku. Zastanawiam się czy też tęsknisz i nie możesz przez to spać. Naprawdę nadal mi zależy, ale nie chcę znów przez to przechodzić.
|
|
 |
- Między Tobą a nim wszystko skończone ? - spytała mnie przyjaciółka. - Wiesz, czasem chciałabym zacząć wszystko od nowa. Ale nie dalibyśmy rady. To uczucie mnie prawie mnie zabiło, z dnia na dzień byłam coraz słabsza, nie dawałam rady sobie z tęsknotą. Będąc znów razem, nie byłoby tak jak na początku. Znalibyśmy swoje wady, zachowanie w różnych sytuacjach, wypominalibyśmy sobie wszystkie kłótnie. A żaden pocałunek nie byłby już przepełniony miłością. - Ale przecież się kochacie. - Czasem miłość nie wystarczy, żeby być razem.
|
|
 |
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem a metą. Takie rachuby powstrzymają cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi – po prostu zrób to./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane./eeiiuzalezniasz
|
|
 |
Weź głęboki oddech - to tylko zły dzień , a nie złe życie …/happygirl6
|
|
 |
Ciebie nie ma, ale jednak nie umieram, żyję bez Twego oddechu, czułych słów, dotyku. Żyję choć mnie nie ma. Tęsknię dławiąc się rzeczywistością, która wciąż przypomina brak Twej osoby. Czekam, czekam aż wszelkie uczucia mnie opuszczą, mniej więcej na takiej zasadzie jak zrobiłaś to Ty, odchodząc niespodziewanie./nie.bylbym.tu.soba
|
|
 |
Spełnienia wszystkich marzeń, niech rzeczywistość będzie od nich piękniejsza:**
|
|
|
|