 |
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania, tylko ze strachu przed utratą najważniejszej osoby.
|
|
 |
Chciałbym móc wejść do twoich myśli, potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.
|
|
 |
Straciłeś mój szacunek, moje zaufanie, wszystko to co najważniejsze. Bo fakt, że Cię nadal kocham nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
 |
Bo związek to nie tylko status na Facebooku.
|
|
 |
Cholerna bezsilność, gdy mimo szczerych chęci, nie możemy zrobić nic, by było tak jak dawniej.
|
|
 |
Zabawne jest to, jak często ludzie, że za Tobą tęsknią, a nie robią nic, aby Cie zobaczyć.
|
|
 |
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś. Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem, udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi, próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok, staram się o Tobie nie myśleć, nie wiążę z Tobą żadnych nadziei, Twoje ' cześć ' zlewam jak nigdy dotąd, a w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham.
|
|
 |
Wiesz czego wstyd mi najbardziej? że dla takiego chuja jakim jesteś Ty, zrobiłabym wszystko.
|
|
 |
- Widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. Nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. Stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi.
- Tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za Twoim dotykiem - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. Wybuchnęła spazmatycznym płaczem.
- A tak będzie płakać moja dusza - powiedziała.
- Przykro mi kochanie. Chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. Nie weźmiesz mnie na litość - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę.
- Zaczekaj! Pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce - krzyknęła. Zatrzymał się, tuż przed drzwiami. Gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.
- Właśnie tak. Będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz - powiedziała, osuwając się na ziemię.
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami.
|
|
 |
Kosmos zmienia się latami, za to człowiek w sekundę.
|
|
 |
Czasami to, czego poszukujesz, jest tym, od czego uciekasz.
|
|
|
|