 |
przyznaj się, bo każdy toczy wojnę z sumieniem, przez sumienie czasem strach spojrzeć za siebie.
|
|
 |
nie odwracaj się, zbyt daleko to zaszło. ten pech dzisiaj nie da Twoim powiekom zasnąć.
|
|
 |
dorośnij kurwa mać! - proszę cię o to.
|
|
 |
pozostaw za sobą gówniarskie akcje, agresję, złość, desperację.
|
|
 |
od rana do wieczora napierdalają mi dźwięki w głowie.
|
|
 |
są obowiązki, którym trzeba sprostać, nie raz zapracować na coś żeby dostać.
|
|
 |
za lepszą Polskę, w górę kielon, by stała się rzeczywistością a nie nadzieją.
|
|
 |
wniosek? pierdol wszystko, zarabiaj forsę, czyimś kosztem, po trupach, byle do przodu, nie.. wole pokonać kilka schodów, mieć czyste sumienie.
|
|
 |
kiedy zrozumiesz, że czas już najwyższy pomóc przede wszystkim sobie i najbliższym? może dziś zacznij realizować plany.
|
|
 |
nie wiesz o czym chcę zapomnieć, w jakiej jestem formie.
|
|
 |
mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie.
|
|
 |
choć ciałem jesteś tam, to myślami gdzie indziej.
|
|
|
|