 |
|
na nic nie liczę,na nic już nie czekam.
|
|
 |
|
kolejny weekend z kolei,kiedy znów odpalam lufę łączącą z alkoholem. problem za problemem,kłopot za kłopotem. nie mogę Cię zapomnieć.nie znam już żadnych granic,nie potrafię zapanować nad samokontrolą,ale po co mam panować? co będzie to będzie! ludzie odchodzą,którzy obiecali,że będą.to tylko puste obietnice,tracą na znaczeniu..chcę wypełnić moje dni radością,nieważne,że jednocześnie siebie niszczę.obiecuję sobie,że będę szczęśliwa,tak jak i Ty jesteś!
|
|
 |
|
''samotność ciągle chce dotrzymywać mi kroku,to że nie ma ciebie nie znaczy że czuje spokój.gdziekolwiek nie jestem zatapiam się myślami,o wszystkich momentach związanych z nami.''
|
|
 |
|
ja nie mogę oddychać,tutaj brakuje tlenu.
|
|
 |
|
nie zdawałam sobie sprawy,że upaść jest tak łatwo.
|
|
 |
|
Trzeba mieć wielką odwagę, by pomimo wszystko być sobą.
|
|
 |
|
Wśród dziewczyn zauważam coraz większy upadek, szerzy się kurestwo już wśród małolatek.../ firma
|
|
 |
|
"Jebać manierę pierdole kurwa romantyzm. Choć na drinka, później Twoje ciuchy będą spadać tak jak z nieba gwiazdy."
|
|
 |
|
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
 |
|
"Niech to trwa, nigdy się nie kończy."
|
|
 |
|
"Niedziele są na tęsknoty. W niedzielach jest coś takiego,że mam ochotę urwać sobie głowę."
|
|
 |
|
“A czasami po prostu siadam i płaczę, bo bezsilność przewyższa wszystkie uczucia.”
|
|
|
|