 |
|
If our love is tragedy why are you my remedy?
|
|
 |
|
- Jesteś jak wakacje.
- Taka gorąca?
- Nie, bez szkoły.
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
I pluć na to co było. Jebać tą znajomość, która momentami zawierała elementy pseudo miłości. Jebać to, że było, że nie wyszło, że choć kiedyś to teraz już nic./esperer
|
|
 |
|
Mogę patrzeć tylko jak obok śpisz. I wtedy odlatuje i nie czuje już nic :)
|
|
 |
|
Zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu i poczuj jak to bardzo boli.
|
|
 |
|
Cudownie jest mieć kogoś kto samym uśmiechem sprawia, że życie staje się piękniejsze.
|
|
 |
|
Z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, Twoje słowa i poczucie bezgranicznego szczęścia.
|
|
 |
|
wszystko co najlepsze zawarte w Twojej osobie.
|
|
 |
|
- Co jest ważniejsze: kochać czy być kochanym?
- A którego skrzydła ptak potrzebuje bardziej: prawego czy lewego?
|
|
 |
|
Jak nie wiesz co ci jest, gdy jebie ci do reszty, to zajeb sobie LSD i połóż się na jezdni .
|
|
 |
|
" Biore zielone i blanta roluje,
Funkcjonuje, nie truje, rymuje,
Najpierw buduje potem psuje, ładuje, pale, lunatykuje,
Kocham dym więc sie tym inhaluje,
Mach dla ludzi których szanuje. "
|
|
|
|