 |
Sztuka dawania podarunku polega na tym, aby ofiarować coś, czego nie można kupić w żadnym sklepie.
|
|
 |
Nie dziw się, jeżeli jutro spadnie porządny grad, rozszaleje się zamieć i licho wie co. To, że dziś jest ładnie, jeszcze nic nie znaczy. To jest zaledwie jakiś ślad pogody.
|
|
 |
Miałbym pewien pomysł, ale nie myślcie, żeby był bardzo dobry.
|
|
 |
– Kubusiu, jak się pisze miłość? – Prosiaczku, miłość się nie pisze, miłość się czuje.
|
|
 |
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
|
|
 |
Tak. Była w tym wszystkim jakaś niepowstrzymana pasja, która dążyła do bycia ponad tym wszystkim. Emocji moc, która łapała za serce i ściskała je mocno, ale w ten dobry i piękny sposób. Przyśpieszone tętno wyrywające się z żył w przyjemnym okrzyku. To wszystko odblask uczuć związanych z chwilami. Odblask nie sprawia, że czujesz, sprawia, że tęsknisz jak nikt inny. I ten ucisk w sercu już nie jest niczym dobrym. Bo wiesz, że być może już nigdy tego nie poczujesz. Ale są takie rzeczy, które nigdy nie przemijają. Tym jest ta pewność, która mówiła Ci, że mógłbyś z tą osobą być zawsze i byłoby to dla Ciebie łatwe jak oddychanie, jak podziwianie zachodu słońca, jak obserwowanie księżyca krążącego po niebie. Nawet gdybyś nigdy nie miał dostać za to nawet uśmiechu, wiedza, że ona jest szczęśliwa byłaby wystarczającą nagrodą. I oddałbyś za to życie. Oddałbyś duszę diabłu. Czasami nawet to może być za mało, ale co jeśli to wszystko, co mamy? Tak.
|
|
 |
"Nie miała pani problemu z przeskoczeniem z artystycznego świata do pracy w biurze?
W ogóle. To właśnie wynikało z poczucia mojej własnej wartości. Nieważne, czy będę zamiatała po nocach ulice, czy czesała komuś włosy. Mogę robić wszystko, byle uczciwie i za godziwe pieniądze."
|
|
 |
"Taki perfekcjonizm nie jest męczący?
Jest. Moja psycholog powiedziała mi, że mam problem nadkontroli. Nie wiem, skąd to się wzięło. Czuję się odpowiedzialna za wszystko, co dzieje się dookoła. "
|
|
 |
"czasem zamiast pod nogi, które pędzą, czy w wypełniony zadaniami terminarz, spojrzeć również w niebo."
|
|
 |
Jestem jak diabeł, co pragnie tej duszy tylko dla siebie. Jestem jak Bóg, co miłością czystą kocha ją i pragnie jej dobra. Jestem jak człowiek, co ciała rozkoszy chce. Jak słońce i księżyc, które rozdzielone na wieki spotkać się mogą czasami, lecz nigdy zbliżyć za bardzo. Jestem jak wiatr, który chłodem swym smaga. Oto nadchodzę ja, pan wszelkich uczuć, wyprany z nich przed wiekami. Wasza wysokość miłości swej. I rozkazuję i każę, nie proszę już o nic. Zdobywam, odbieram i śmieję się z ludzi. Ohydna ma forma, okropne me czyny. Czym jestem?
|
|
|
|