 |
życie składa się z wyborów, tych dobrych i tych złych, stajesz się dorosły wtedy, kiedy sam podejmujesz właściwe decyzje
|
|
 |
słowa lekko rzucane, bywają ciężkie do zniesienia
|
|
 |
|
pytasz co u mnie ? mikrouszkodzenia w strukturze mięśnia sercowego, a neony bardziej niż zwykle oślepiają unerwione źrenice .
|
|
 |
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać...
|
|
 |
"Kolejne jutro, kolejna zabliźniona rana, szkoda tylko że się nadal między nami nie układa."
|
|
 |
Czy zdołam coś zmienić i wytrwać? Ty spójrz w moje oczy, daj nadzieje i wybacz.
|
|
 |
no dalej, uderz mnie. przecież mnie to nie boli. wyzwij mnie. przecież mam mocną psychę. zmuś mnie do seksu. przecież to już normalnie. ale nigdy nie mów, że mnie kochasz, bo mogłabym poczuć to samo. wtedy bolałoby mnie, serce.
|
|
 |
" I to był tylko czysty seks, wiesz. Spotkałem Ją, coś tam rozmawialiśmy, ale nie rzucała się w oczy. Ładnie się uśmiechała, może tym mnie uwiodła. Była taka inna, o wszystko się troszczyła, wszystkiego pilnowała, nie - nie uporządkowana, ale tak jakby się bała. Chciałem tylko Ją na tę noc, wiedziałem przecież, że nie mógłbym się z nią związać. Gdy tylko poczułem jak delikatnie całuje, zacząłem brnąć w to dalej i dalej. Była zmieszana, kilka razy wstawała, myślami była zupełnie gdzieś indziej. Tak niedostępna kusiła jeszcze bardziej. Średniego wzrostu szatynka o granatowych oczach z cudownym uśmiechem, taka całkiem odmienna. I wiesz kiedy Ją ostatnio widziałem? Właśnie tego wieczoru jak nad ranem zniknęła, a ja zrozumiałem tylko jedno, była idealna.. " ;)
|
|
 |
mijamy się pośród tłumów, zwykli ludzie w zwykłym świecie. / pierdolenie.kotka
|
|
 |
śniło mi się dziś wszystko, bo śniłeś się Ty
|
|
 |
mam kogoś dla kogo to wszystko robię, mam kogoś za kogo mogę wskoczyć w ogień, za kogo mogę zapłacić tym, co drogie.
|
|
|
|