|
"Po czwarte, nauczyłem się, że niektórzy ludzie są na zawsze, a niektórzy tylko sporadycznie, i że nie mam żadnego wpływu na to, kto będzie na zawsze, a kto od czasu do czasu."
-I. Karpowicz, "Gesty"
|
|
|
|
pomyślałbyś, że to polubię? śnieg, zimę, mróz, czapkę i niewygodne rękawiczki? ba, zacznę to uwielbiać? pomyślałbyś, że zacznę śmiać się przy przewracaniu w zaspę i chętnie poprzestanę na wyjście na dwór w ten ziąb? pomyślałbyś, że będę lepić z Tobą bałwana, nie stukając przy tym nawet raz zębami z zimna? że będę się śmiać - kiedy trafię Cię kulką czy kiedy przestraszę się płatka śniegu opadającego mi na rzęsy? że będę, nie czując już ani nóg, ani rąk, zapewniać, iż jestem najszczęśliwsza, teraz, tak?
|
|
|
` razem nam się zjebał światopogląd podobno . / Bonson .
|
|
|
ylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej. / veriolla
|
|
|
` dziś zostawisz mnie po raz ostatni . /Bonson
|
|
|
` Mieliśmy być poważni,
tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni . / Bonson
|
|
|
` proszę, chodź poukładaj mi w głowie .
|
|
|
rok mija i mi chyba trochę przykro, MIAŁEŚ BYĆ TU ZE MNĄ, A NIE KURWA WYJŚĆ STĄD!
|
|
|
pewnie, stań bliżej, poczuj mój zapach, podziwiaj. uwielbiam, jak nie radzisz sobie z własnymi pragnieniami. ♥
|
|
|
Nie chcę związku, przesłodzonej do porzygu miłości, dostawania prezentów, stawania na palcach, aby być jeszcze bliżej jego ust, pięknych nocy, wspólnych śniadań i planowania przyszłości, nie chcę. Nie nadaję się do tego, jestem za słaba i nie potrafię ufać bezgranicznie ludziom/pepsiak
|
|
|
Nieraz zaliczymy upadki. Zdradzi nas osoba, którą kochamy, zawiedziemy się na najlepszym przyjacielu, stracimy coś, czego nie będziemy mogli niczym zastąpić, zakończymy pewne rozdziały w życiu i rozpoczniemy nowe, popełnimy błędy, a potem kolejne, bo nauka na błędach niezbyt nam wychodzi. Ale przecież damy radę. Uniesiemy dumnie głowę i podniesiemy się. Nawet, jeśli miałoby być to tylko po to, aby pokazać lub udowodnić coś innym - że nie są w stanie nas zniszczyć./pepsiak
|
|
|
Czasami, kiedy wygrzebuję zakurzone chwile z pamięci, uśmiecham się mimowolnie. Zastanawiam się, jak mogłam nie doceniać tego ogromnego szczęścia, które wtedy miałam, tego całego bezproblemowego świata, dostawania pod nos kawy, bez ruszania tyłka z łóżka, dostawania wszystkiego na zawołanie i planowania przyszłości bez żadnych wątpliwości, że coś może się nie udać./pepsiak
|
|
|
|