| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | była chłodna, może też znasz to uczucie, kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie pytaj mnie znów jak jest, bo nie powiem, że super |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie umiem wyrażać tego co czuje w słowach. nie wiem co mam ci powiedzieć. co? że cię kocham? że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to przeze mnie nie ma cię obok mnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę żyć, idź po wódkę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham cię? przez ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pytasz co u mnie? trochę się pozmieniało. swoje rozjebane życie powoli układam w całość |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zabrać cię na spacer długi, żeby iść i nic nie mówić, tylko czuć, że jesteś obok |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kochasz to jesteś, nie to nara piątka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przestałem radzić sobie z życiem i zacząłem chlać co weekend i umierać |  |  |  |