|
Donoszę Ci, że rano wstałem i nie ma niczego tu, na co chciałbym spojrzeć
|
|
|
Wyjechała lecz wróci i niech wraca ciągle, niech ciągle powracają jej popołudniowe, poranne i wieczorne obyczaje, znowu mam życie, ona mi je robi
|
|
|
dziejesz się we mnie, raz za razem. kręcisz tam. wszystkim. i mieszasz. chaos mi zostawiasz
|
|
|
jest tu jeszcze ktoś kto z chęcią by poczytał moje wypocinki? :)
|
|
|
jesteś już w związku pare dobrych lat, zasypiacie i budzicie się obok siebie, witacie się uśmiechem i słodkim dzień dobry, myślicie o przyszlości, macie zaplanowany najmniejszy szczegół wspólnego życia, przeszłość przekreśliłaś już dawno grubą kreską i co robisz kiedy na imprezie spotykasz kogoś z kim spędziłaś wcześniej wyjątkowe chwile, chwile pierwszych wagarow, pierwszego papierosa, liściki na lekcji, spojrzenia ukradkiem i zrywanie się z domu wieczorami na spacer z motylkami w brzuchu. pamiętacie to? .. stoi przed tobą ktoś kto nauczył Cię kochać, pokazał Ci jak wygląda miłość, młodzieńcza i dzika ale jednak miłość, patrzysz już na dorosłego. przystojnego faceta z lekkim zarostem i piwem w ręcę, serce bije Ci jak oszalałe, nogi miękkną, rozmawiacie cała impreze chociaż miał być babski wieczór. wracasz do domu i wiesz że nie będzie już jak kiedyś, że teraz wszystko się zmieni.. pierwsza miłość może przetrwać wszystko. /
grozisz_mi_xd
|
|
|
Jaki to przyjemny musi być chłód noża wbitego w rozgorączkowane serce
|
|
|
Jak mogę rozpocząć coś nowego, skoro siedzi we mnie tyle wczorajszości?
|
|
|
Śpisz już? Mnie bezsenność jeszcze całuje po oczach
|
|
|
Wypij ze mną trochę wódki. Będziemy udawać, że wszystko jest dobrze. Mocno pijany obraz świata będzie nas znosił po drugiej stronie łóżka. Później odejdziemy na przeciwne strony,
żeby równo nie spadać, nie obrywać sufitu, nie szarpać i nie drapać paznokciami
siebie
|
|
|
Serce mi się wali- na głowę
|
|
|
A może to przeze mnie nie możesz spać każdej nocy? A może Cię uwieram w powieki, zawadzam o poduszkę, łaskoczę? A może odległość to jedno, a czas to drugie, bo w snach mogę być zawsze tak blisko? A może snem Cię rozbieram? Jak nikt nigdy. Całuję. Żeby rozbudzić na sekundę wszystkie Twoje ukryte pragnienia
|
|
|
Daj mi znak, kurwa. Jeden mały znak, znaczek. Może być nawet pocztowy. Pośliń mnie. Pocałuj
|
|
|
|