 |
Cz.1 Wiesz,kazdego dnia wychodze na spacer majac nadzieje, ze Cie spotkam.Czasami modle sie tylko o to zeby chociaz Cie zobaczyc przejezdzajacego gdzies samochodem.To juz sie robi tak przykre, ze nie moge liczyc na nic innego jak przypadek.Wiesz, chyba ten caly smutek wylewa mi sie juz na zewnatrz,przelewa sie z serca i nie potrafie go juz ukryc. On juz musi byc tak bardzo widoczny,skoro obcy ludzie zwracaja na niego u mnie uwage. Wczoraj zatrzymal mnie starszy pan, ktory powiedzial ze jestem strasznie smutna,tak smutna,ze az przykro patrzec.I powiedzial, ze mam sie usmiechnac,bo to wszystko nie jest tego warte zebym tak cierpiala.Moze ma i racje, swoje w zyciu juz przeciez przezyl.Ale ja nie potrafie, no nie umiem zamknac tego rozdzialu. Probowalam na rozne sposoby odciac sie od tego wszystkiego,ale w ostatecznie i tak do tego wracam,a te wszystkie wspomnienia uderzaja wtedy z jeszcze wieksza moca.
|
|
 |
Bo ja bylam dobra na nude, na niepogode, na zimne wieczory kiedy chcial sie przytulic. Bo ja bylam dobra na ciezkie chwile, na wypicie raz na jakis czas herbaty w milym towarzystwie, bylam dobra tyko wtedy kiedy robilo sie w okol Niego pusto. Bo ja jestem dobra na chwile. Nigdy na zawsze.
|
|
 |
Jestem tu. Jestem tu dla Ciebie.
|
|
 |
Ej mala, usiadz, uspokoj sie. Wiem, ze nie masz juz sil na to wszystko co dzieje sie w Twoim zyciu, wiem ze masz juz dosc tego bolu i tesknoty, ktore sa tak dominujace i nie pozwalaja zyc. Wiem, ze zyjesz teraz z dnia na dzien, ale obiecuje Ci ze to niedlugo skonczy sie, minie. Obiecuje Ci, ze czeka Cie jeszcze wiele dobrego i pieknego. Obiecuje Ci, ze widok z drugiej strony zaprze Ci dech w piersiach. Wytrzymaj jeszcze troche, badz silna, taka jak do tej pory. Jestem z Ciebie naprawde dumna, ze pomimo tego wszystkiego wstajesz i walczysz o kazdy dzien !
|
|
 |
Paulo Coelho : "Ileż to razy z powodu jednego brakującego
fragmentu niszczymy początkowy plan
dotyczący całego naszego życia? "/ Jestes brakujacym fragmentem calej tej mojej ukladanki zwanej potocznie zyciem bez ktorego to wszystko po prostu nie ma sensu... :*
|
|
 |
'' Patrze, jak znikaja z komy Twoje wiadomosci. Jak procesor wolno niszczy pozostalosci. Jesli on ma problem zmazac ten zycia ulamek, to jak ja zapomniec mam? Przejebane. '' / Verba-Teraz zapomnij
|
|
 |
Wiem, ze On juz nie wroci, a jednak nie potrafie tego zaakceptowac...
|
|
 |
"A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba
twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze?
Może będę się mniej bała, może będę usypiała
spokojniej…"
|
|
 |
Mowiles, ze chcesz byc '' swiadkiem moich wygranych '' tymczasem jestes powodem moich porazek.
|
|
 |
Najwyższa pora żebyś już wrócił *_* Nie próbuj mnie więcej, moje serce jest i tak już wystarczająco zbolałe z tęsknoty...
|
|
 |
'' Idę poprzez tłum i nadzieję mam, że spotkam Cię w tym pasjansie chwil...''
|
|
 |
''To co nam było
Co nam się zdarzyło
Do ułożenia w głowie mam
To nic nie znaczyło
To nie była miłość'' / Red lips To co nam bylo.
|
|
|
|