 |
Chociaż wiem, że nie napisze tak jak to robił codziennie, to mimo to, trzymam telefon w ręce i jest taka malutka nadzieja, że siedząc z kolegami przypomni sobie "no tak, mała nie uśnie bez mojego dobranoc".
|
|
 |
Nieprzytomne spojrzenie, a w oczach dużo smutków. Wzrok skierowany w ziemie i nie zdaję sobie sprawy, że znów nie będzie słodko, gorzko jest już w kieliszku.
|
|
 |
Ciekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią? Bo wiesz. Ja Twoją tak. Mimo wszystko, byłeś, jesteś i będziesz dla mnie całym światem i tego już nie zmienię .
|
|
 |
Chyba byłam ślepa, bo przecież skurwysyństwo masz wypisane na twarzy.
|
|
 |
Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor. przytul mnie mocno.
|
|
 |
Nie umiemy pogodzić się z tym, co było, rozdrapujemy blizny jak jacyś ciekawscy smarkacze, którzy chcą sprawdzić, czy naprawdę boli tak samo.
|
|
 |
Już nie łudzę się, że spotkam miłość. ta suka porusza się chyba tunelami pod ziemią.
|
|
 |
Boje się, że go stracę, choć wcale go nie mam.
|
|
 |
Dawałam już tyle szans. Wyczerpał się Twój limit. / ifall
|
|
 |
Są takie chwile, że chciałoby się, by ktoś wszedł i krzyknął ''Prima Aprillis''.
|
|
 |
Gdybym miała wyjaśnić czym jest miłość, to pokazałabym palcem na Ciebie.
|
|
 |
I to było bardziej niż pewne, że to wszystko jebnie. I jebło. A ja runęłam razem z tym. Spadłam w otchłań i nie potrafię się odnaleźć. Nie umiem się po tym wszystkim podnieść. I obawiam się, że sama sobie już nie poradzę tak jak dawniej. Bo jest trudniej niż było. / ifall
|
|
|
|