głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochanapouczy

A jeśli płaczę  nie zwracaj na to uwagi. To nie ja  tylko coś we mnie  co pragnie się wydostać. Nieraz nie pozostaje człowiekowi nic prócz łez. To nie żal. Jestem szczęśliwa.

buusiaa13 dodano: 10 kwietnia 2012

A jeśli płaczę, nie zwracaj na to uwagi. To nie ja, tylko coś we mnie, co pragnie się wydostać. Nieraz nie pozostaje człowiekowi nic prócz łez. To nie żal. Jestem szczęśliwa.

Myślę  że nie zauważyłbyś  że coś jest nie tak. Uwierz mi  żyję  funkcjonuję  uśmiecham się  wygłupiam  tylko wnętrze mam trochę poszarpane.

buusiaa13 dodano: 10 kwietnia 2012

Myślę, że nie zauważyłbyś, że coś jest nie tak. Uwierz mi, żyję, funkcjonuję, uśmiecham się, wygłupiam, tylko wnętrze mam trochę poszarpane.

Zanim zasnę...chciałabym usłyszeć że jestem najważniejsza.

buusiaa13 dodano: 10 kwietnia 2012

Zanim zasnę...chciałabym usłyszeć,że jestem najważniejsza.

Stworzyła sobie własny świat. Pełen ciszy i żalu do ludzi. Żalu za to  że tak wiele razy odwracali się plecami  gdy potrzebowała ich jak tlenu. Sama  splątana emocjami  wiła się w pościeli ze świadomością  że ludźmi władała fałszywość. Smutna prawda rozbiła się jej pod nogami. Tak trudno jest patrzeć na najbliższych  gdy oddalają się od Ciebie nawet na metr  bo wiesz  że tej małej odległości nigdy nie powinno między Wami być. I walczysz  sam ze sobą walczysz o prawdę  człowieku. W najgłębszych zakamarkach duszy walczysz o prawdę  którą sam tworzysz. W bitwie możesz być słabszy  ale nie pozwól sobie zapomnieć  że to wojna wyznacza zwycięzców.  just love.

just_love dodano: 10 kwietnia 2012

Stworzyła sobie własny świat. Pełen ciszy i żalu do ludzi. Żalu za to, że tak wiele razy odwracali się plecami, gdy potrzebowała ich jak tlenu. Sama, splątana emocjami, wiła się w pościeli ze świadomością, że ludźmi władała fałszywość. Smutna prawda rozbiła się jej pod nogami. Tak trudno jest patrzeć na najbliższych, gdy oddalają się od Ciebie nawet na metr, bo wiesz, że tej małej odległości nigdy nie powinno między Wami być. I walczysz, sam ze sobą walczysz o prawdę, człowieku. W najgłębszych zakamarkach duszy walczysz o prawdę, którą sam tworzysz. W bitwie możesz być słabszy, ale nie pozwól sobie zapomnieć, że to wojna wyznacza zwycięzców. /just_love.

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia  wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki  papierosów czy innych dodatków  którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną  trzymaj mnie za dłonie  nic nie mów  pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych  poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

jest mi już generalnie obojętne jaka to będzie pora dnia, wieczór czy poranek. nie potrzebuję żadnej butelki wódki, papierosów czy innych dodatków, którymi usilnie próbowaliśmy wszystko urozmaicić. stój przede mną, trzymaj mnie za dłonie, nic nie mów, pozwalając wsłuchiwać mi się w odgłosy swoich własnych, poplątanych myśli. daj mi czytać ze swojego spojrzenia i liczyć uderzenia Twojego serca chwilę potem.

są zasady   nie pieprzone przebosko długie regulaminy  przez większość czasu nie zawierające większego sensu  ale proste zasady  gra fair  tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz  kojarzysz  więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku  nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut  napierdalasz do krytycznego stanu  z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia  już w nie żebra   w serce.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

są zasady - nie pieprzone przebosko długie regulaminy, przez większość czasu nie zawierające większego sensu, ale proste zasady, gra fair, tego typu kwestie. leżącego nie kopiesz, kojarzysz, więc dlaczego kiedy wiję się na przemarzniętym chodniku, nie przerywasz? nie zważasz na mój ewidentny nokaut, napierdalasz do krytycznego stanu, z żądzą rozszerzającą źrenice zadajesz kolejne uderzenia, już w nie żebra - w serce.

jesteś wprost proporcjonalny do mnie  i odwrotnie proporcjonalny do moich paranoi

misianicka dodano: 9 kwietnia 2012

jesteś wprost proporcjonalny do mnie, i odwrotnie proporcjonalny do moich paranoi

jestem nieprzyzwoicie szczęśliwa. wdychając Ciebie wydycham siebie. wbrew pozorom to bardzo przyjemne.

misianicka dodano: 9 kwietnia 2012

jestem nieprzyzwoicie szczęśliwa. wdychając Ciebie wydycham siebie. wbrew pozorom to bardzo przyjemne.

nagle wszystko może się zdarzyć  począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy  przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego  aż po uśmiech na sam Jego widok  kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się  iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

nagle wszystko może się zdarzyć, począwszy od zmiany ze spania do popołudnia na nieprzesypianie nocy, przez rzucenie uzależnienia będącego wchłanianiem kilogramów czekolady i wypijaniem litrów soku pomarańczowego, aż po uśmiech na sam Jego widok, kiedy jeszcze nie dawno zarzekało się, iż zero zobowiązań w najbliższym czasie.

 2  nie powiem Ci tego  że naprawimy wszystko  bo są pewne limity. oczywiście  zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy  a zapewniam Cię  że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję  iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat  żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą  którą kocham  z którą chcę być  a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę  bo nie jestem od wychowywania Cię  a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję.   nie urwał dobrowolnie  zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie.   kocham Cię  damy radę.   odszedł  wygłaszając najgorsze  do zobaczenia  mojego życia

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

[2] nie powiem Ci tego, że naprawimy wszystko, bo są pewne limity. oczywiście, zapas uczucia nie ma tu nic do rzeczy, a zapewniam Cię, że go zostało jeszcze wiele i mam nadzieję, iż do tej spiżarki jeszcze wrócimy. nie zostanę przy Tobie teraz. nie masz już kilku lat, żeby tłumaczyć Twoje zachowanie ciekawością dzieciaka. jesteś kobietą, którą kocham, z którą chcę być, a zwyczajnie nie potrafię. wrócę. będziemy razem. odchodzę, bo nie jestem od wychowywania Cię, a Ty tylko potrzebujesz czasu. ja Ci go daję. - nie urwał dobrowolnie, zrobiły to łzy wzbierające Mu do oczu. przytulił mnie do siebie. - kocham Cię, damy radę. - odszedł, wygłaszając najgorsze "do zobaczenia" mojego życia

 1   dorośnij   które padło z Jego ust wręcz uderzyło mnie po twarzy.   masz mnie za frajera  który wszystko ocenia w kategoriach zbliżeń. masz rację. nie zapominaj jednak  że do narządów człowieka  faceta również  zalicza się także serce  a taką Twoją bliskość ceniłem najbardziej.   wypalił i już otwierałam usta  żeby odpowiedzieć na to co mówi  żeby się odwdzięczyć za ból jaki mi sprawiał tymi słowami. przytknął mi dłoń do ust i zaczął mówić dalej.   gdy mówisz  że mnie kochasz  mnie czy kogokolwiek innego  zastanów się co to oznacza. albo nie wiem  powiedz mi od razu  żeby traktować to jak ściemę. chciałbym się cofnąć. wiesz  tam  gdzie moje serce jeszcze biło  nie przywiązało się.   wydawać by się mogło: skończył. wtedy  kiedy ze mnie wyparowały wszelkie riposty na Jego zarzuty. poddałam się. stałam z rękoma zwieszonymi wzdłuż ciała  nie próbując nawet płakać. ja to popsułam  On cierpiał. pomógł mi teraz.   uczucie to nie zabawka.

definicjamiloscii dodano: 9 kwietnia 2012

[1] "dorośnij", które padło z Jego ust wręcz uderzyło mnie po twarzy. - masz mnie za frajera, który wszystko ocenia w kategoriach zbliżeń. masz rację. nie zapominaj jednak, że do narządów człowieka, faceta również, zalicza się także serce, a taką Twoją bliskość ceniłem najbardziej. - wypalił i już otwierałam usta, żeby odpowiedzieć na to co mówi, żeby się odwdzięczyć za ból jaki mi sprawiał tymi słowami. przytknął mi dłoń do ust i zaczął mówić dalej. - gdy mówisz, że mnie kochasz, mnie czy kogokolwiek innego, zastanów się co to oznacza. albo nie wiem, powiedz mi od razu, żeby traktować to jak ściemę. chciałbym się cofnąć. wiesz, tam, gdzie moje serce jeszcze biło, nie przywiązało się. - wydawać by się mogło: skończył. wtedy, kiedy ze mnie wyparowały wszelkie riposty na Jego zarzuty. poddałam się. stałam z rękoma zwieszonymi wzdłuż ciała, nie próbując nawet płakać. ja to popsułam, On cierpiał. pomógł mi teraz. - uczucie to nie zabawka.

za nim stanę zawsze  nieważne z kogo zrobię sobie wroga   jest moim najlepszym chłopakiem  a za razem przyjacielem. wie o mnie tyle dobrych  ale również i złych rzeczy. szanuje mnie.  przy nim jestem w stu procentach sobą. on akceptuje mnie całą. nie patrzy na wady. obrażam się na niego milion razy na dzień  a i tak mnie kocha  wiem to  możemy się kłócić o głupie drobnostki  a i tak po chwili wraca wszystko do normy. bo nie umiemy bez siebie żyć. jesteśmy ze sobą zawsze : w trudnych sytuacjach  jak i w tych łatwych. bezgraniczne zaufanie robi również swoje. i mamy tyle wspaniałych  niepowtarzalnych wspomnień. walczymy o siebie. i na pewno będziemy  kiedy będzie większa potrzeba :

misianicka dodano: 9 kwietnia 2012

za nim stanę zawsze, nieważne z kogo zrobię sobie wroga - jest moim najlepszym chłopakiem, a za razem przyjacielem. wie o mnie tyle dobrych, ale również i złych rzeczy. szanuje mnie. przy nim jestem w stu procentach sobą. on akceptuje mnie całą. nie patrzy na wady. obrażam się na niego milion razy na dzień, a i tak mnie kocha, wiem to, możemy się kłócić o głupie drobnostki, a i tak po chwili wraca wszystko do normy. bo nie umiemy bez siebie żyć. jesteśmy ze sobą zawsze : w trudnych sytuacjach, jak i w tych łatwych. bezgraniczne zaufanie robi również swoje. i mamy tyle wspaniałych, niepowtarzalnych wspomnień. walczymy o siebie. i na pewno będziemy, kiedy będzie większa potrzeba :*

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć