 |
|
Są momenty kiedy tak kurewsko tęsknie, kiedy nie mogę sobie już poradzić z otaczającą mnie rzeczywistością. Nienawidzę przepłakanych nocy, przygryzionych warg i łamiącego się serca. Wspomnienia bolą, choć przecież nawet nie mogę ich dotknąć. Są momenty, kiedy chcę się wyć z żalu i bezradności. Są też momenty, kiedy mam kompletnie wyjebane. Wciskam się w ładne ciuchy, idę na imprezę ze znajomymi i u przypadkowych facetów zostawiam swój ból. Nie umiem się określić, nie wiem czy zaczynam żyć czy umierać./esperer
|
|
 |
|
Zamykam się w sobie. A najgorsze jest to, że zaczynam lubić tą swoją samotność i specjalnie odpycham od siebie ludzi. / napisana
|
|
 |
|
Tak może i rozglądam się za innymi chłopakami, ale podświadomie rzucają mi się w oczy jedynie podobni do Ciebie. Ubiór ma być podobny do Twojego luźna koszulka, jeansy, dresy lub spodenki ale te w twoim stylu. Ma chodzić w podobny sposób do Ciebie, pewnie siebie. Nie może być za chudy, ale ma dbać o siebie żeby nie był zbyt gruby, dosyć wysoki . Może też lubić piłkę nożną , Ty ją kochasz. Mimo tego iż tylko podobnych do Ciebie zauważam nie widziałam jeszcze odpowiedniego, bo przecież nikt Cię nie zastąpi. Jak można by było podrobić ten twój cudowny uśmiech, głos czy oczy? Nie da się w żaden sposób , to przy tym uśmiechu wymiękałam i mimowolnie sama się uśmiechałam, słuchając twojego głosu odpływałam w inny świat zawsze miałeś dużo do powiedzenia i nigdy buźka się nie zamykała, a w tych oczach zawsze szukałam prawdy tego co w środku odczuwasz.. To w Tobie się zakochałam, a nie w tych chłopakach podobnych do Ciebie, których widuje.../lokoko
|
|
 |
|
Co z tego, że żyję jak jednak każdego dnia umieram. / napisana
|
|
 |
|
Zamykam się w sobie. A najgorsze jest to, że zaczynam lubić tą swoją samotność i specjalnie odpycham od siebie ludzi. / napisana
|
|
 |
|
Mieliśmy plany, piękne plany. Pamiętasz jak planowaliśmy idąc na spacer dom ,że akurat przy tej dróżce się pobudujemy, ten piesek, który wtedy się przypałętał miał zamieszkać z nami. I wiesz on teraz chodzi zawsze za mną jak idę sama tą drogą. Tutaj w wiosce mieliśmy zamieszkać na starość. Na początku przecież miała być Warszawa. Ty na studia i ja na studia wspólne mieszkanie tam. Wspólne dzieci i ich imiona śmieszne. Mówiłeś, że niedługo to pojedziemy na ryby z kumplem i jego dziewczyną pod namioty, przecież w tym roku mieliśmy jechać. Mówiłeś,że zabierzesz mnie na mecz ze sobą.. Mieliśmy dużo wspólnych planów. A jak mało z nich zrealizowaliśmy wspólnie .. i jest mi przykro ,że tak wyszło i pusto tu bez Ciebie.. Przy Tobie szczęśliwa jak nigdy, bez Ciebie umieram./lokoko
|
|
 |
|
` Lepiej być trupem niż być zakochanym.. `
|
|
 |
|
W sumie nie umiem określić tego jak jest, ale jest wódka i jestem ja. / erirom
|
|
 |
|
I wszystko się ułożyło jak na dzisiejszy dzień. a miała być taka straszna niedziela. A co się okazało uda mi się zrobić co chciałam ,a mianowicie jechać na mecz ♥ /lokoko
|
|
 |
|
Chyba zawsze za bardzo się staram i za bardzo mi zależy i to w tym tkwi mój błąd. / napisana
|
|
 |
|
Naprawdę brakuje mi tych chwil kiedy wiedziałam, że ktoś na mnie czeka. Brakuje mi tej świadomości, że jest ktoś kto myśli o mnie przed snem i opowiada o mnie swoim kumplom. Brakuje mi czułości, bezpieczeństwa i tej pewności, że mam na kogo liczyć. No dobra, brakuje mi jego. / napisana
|
|
|
|