 |
|
Wybór jednej drogi nie oznacza rezygnacji z innych, ale chcieć przejść wszystkimi ściżkami naraz , to nie pokonać żadnej.
|
|
 |
|
'' To nieprawda, ze zawsze trzeba dać szansę. Morderca zawsze będzie mordercą. Nie wierzę w to że recydywistę można wyedykować. Człowiek , który raz zabije , zabija zawsze. To jest tak jak z alkoholizmem. Można wyjść z nałogu, nie pić, ale całe życie jesteś niepijącym alkoholikiem. Nie ćpasz, ale jesteś ćpunem. Tak samo z prostytucją : puściłaś się raz za pieniądze , potem już się nie puszczasz , ale wciąż jesteś dziwką...''
|
|
 |
|
Jaki świat musi być podły jeżeli nawet miłość to za mało. / napisana
|
|
 |
|
Nieodpowiednio romantyczna, niewyobrażalnie wrażliwa, niepojętnie zazdrosna, nieustannie kłótliwa i niezrozumiale zamknięta
|
|
 |
|
Najebmy się wszyscy, może nam ulży (;
|
|
 |
|
Człowiek pozbawiony miłości patrzy na innych, ale nie widzi nic. Świat takiego człowieka staje się martwy, tak jak chore oczy, które straciły widzenie pewnych kolorów.
|
|
 |
|
Tak wiele mam do powiedzenia. Tutaj na moblo dużo do napisania. Przyjaciołom dużo do nadrobienia w opowiedzeniu tego co się dzieje u mnie w życiu. Jemu co do niego czuje, jak bardzo mi go brakuje, jak za nim tęsknie. Ale nie potrafię, czuję się bezsilna, nie umiem znaleźć odpowiednich słów. Nie daje rady już. Potrzebuje kogoś obok natychmiast /lokoko
|
|
 |
|
Czasem gdy leżę na łóżku czuję Twoją obecność. Wydaje mi się, że jesteś obok i zaraz mnie przytulisz, pytając jak się spało. Jeszcze w innych momentach, słysząc podjeżdżające pod dom auto, myślę, że to Ty wreszcie przyjechałeś, by zabrać mnie na kolejną wycieczkę. Wiem, że to niedorzeczne, bo jesteś gdzieś daleko i wcale o mnie nie myślisz, ale ja ciągle jeszcze męczę się ze swoimi paranojami. / napisana
|
|
 |
|
Nie mogłam egoistycznie trzymać go przy sobie, jeżeli nie chciał przy mnie zostać. Musiałam pozwolić mu odejść żeby mógł być szczęśliwy, bo najwyraźniej ja nie dawałam mu takiego szczęścia, na jakie czekał. I chociaż strasznie to wszystko bolało i wyciskało milion łez to nie mogłam już dalej walczyć. Musiałam przestać. Być może zasługuje na niego i na jego miłość jakaś inna dziewczyna, a nie ja. I chyba czas się z tym pogodzić, pomimo tego, że to właśnie z nim wiązałam swoje plany na przyszłość. / napisana
|
|
 |
|
Czasem gdy leżę na łóżku czuję Twoją obecność. Wydaje mi się, że jesteś obok i zaraz mnie przytulisz, pytając jak się spało. Jeszcze w innych momentach, słysząc podjeżdżające pod dom auto, myślę, że to Ty wreszcie przyjechałeś, by zabrać mnie na kolejną wycieczkę. Wiem, że to niedorzeczne, bo jesteś gdzieś daleko i wcale o mnie nie myślisz, ale ja ciągle jeszcze męczę się ze swoimi paranojami. / napisana
|
|
 |
|
Czekałam wczoraj, na tej imprezie . Tańcząc wyglądałam czy może nie wchodzisz na salę. Siedząc na schodach i paląc liczyłam za każdym razem, że z samochodu , który się zatrzymywał wysiądziesz Ty i zobaczę ten Twój promienny uśmiech , ale nie było Cię , do 22 więc stwierdziłam, że już nie przyjedziesz. Pojechałam ze znajomymi , po kumpli, i potem do kumpli posiedzieć wypić. Zawiedziona stałam smutna, sama. Każdy znalazł sobie jakąś osobę do rozmowy a ja siedziałam i myślałam, ze smutkiem w oczach. Jedynie jeszcze te przytulenie kumpla trzymało mnie w garści i nie pozwalało spłynąć łzom. I jeszcze ten sen ,że akurat wtedy jak ja pojechałam , Ty przyjechałeś na tą imprezę to był koszmar .. Ja już nie wytrzymuje sama ... Już nie daję rady, rozumiesz? Rozpadam się, już nie jestem ta sama, mnie już nie ma .. Jestem wrakiem tej dziewczyny co była ./lokoko
|
|
 |
|
Najlepiej byłoby postawić gruby mur, który nie pozwoliłby mi spoglądać się wstecz i który skutecznie odgrodziłby przeszłość od teraźniejszości. Może właśnie wtedy nauczyłabym się żyć dniem dzisiejszym, a nie tym, co wydarzyło się kilkanaście tygodni wstecz. Może byłby to moment kiedy wszystko zaczęłoby się zmieniać na lepsze? / napisana
|
|
|
|