 |
|
Tak ciężko być silnym, gdy tak długo się za kimś tęskni.
|
|
 |
|
weź mi chociaż teraz nie pierdol , jak bardzo mnie kochasz . nie było cię przy mnie , kiedy bardzo tego potrzebowałam . nie było , kiedy przystawiali się do mnie inni kolesie . kiedy straciłam najlepszą przyjaciółkę . byłeś wtedy przy boku jakiejś szmaty . więc bądź tak miły i spierdalaj , a jak sam nie zechcesz to ci kurwa pomogę .
|
|
 |
|
- miałaś kiedyś wbity nóż w plecy, prawda? - spytał ją prosto z mostu, nawet nie starał się jakoś ładniej ubrać słów. wiedział, że tylko tak do niej dotrze. poprzez trafienie w sedno bólu. Na jej twarzy zauważył lekkie zdziwienie, a potem spuściła wzrok i z uporem patrzyła na czubki swoich trampek jakby w tym momencie była to najciekawsza rzecz na świecie.
- nadal mam. - powiedziała cicho.
- a wiesz co zostaje po ranie?
- no blizna. - odparła i spojrzała na niego jakby był dzieckiem, któremu wszystko trzeba tłumaczyć.
-a czy boli?
-blizna?
-mhmmm ...
- no nie boli.
- no właśnie. Blizny nie bolą. One tylko przypominają. Od Ciebie zależy czy weźmiesz to pod uwagę.
|
|
 |
|
Modliłam się, żeby mnie kochał. Przez długi czas to była moja jedyna prośba do Boga. Potem zrozumiałam, że nawet On nie ma wpływu na ludzkie uczucia.
|
|
 |
|
chciałabym Cię tutaj teraz
|
|
 |
|
"Gdyby mi ktoś powiedział, gdybym miał choć odrobinę gwarancji, że będę mógł być z Tobą, choć przez rok, choć przez pół roku, a potem - śmierć, to bym pojechał do Ciebie. To nie melodramat; to wyznanie tego, który na pewno - z całym idiotyzmem i kabotynizmem - najwięcej Cię kochał. W końcu przyjdzie taka noc. kiedy prześpisz się z innym. Ja Ci się nigdy nie podobałem, ale to inna sprawa. Mnie lepiej być pijanym, niż myśleć, że ta chwila w końcu przyjdzie. Ale jeszcze nie rób nic ostatecznego. Jesteś taka młoda. Masz jeszcze czas. Każdy chce być szczęśliwy. Ja chciałem być szczęśliwszy od innych. Ale Bóg mnie ukarał. Balem się o Ciebie. Wiesz czego się bałem. Ale dzisiaj, to wszystko co nas dzieliło, nie wydaje się tak ważne.
(..) Ale czekaj. Jeszcze czekaj. Jesteś taka młoda. To nic nie znaczy, bo powinnaś właśnie teraz być szczęśliwa. Ale ja też jestem sam: pamiętaj, że jestem zupełnie sam. Jeszcze trochę czekaj. Jeszcze trochę, ja też nie jestem szczęśliwy.
Czekaj, czekaj."
|
|
 |
|
Nie jestem nikim nadzwyczajnym. Tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. Tak jak wszyscy inni czuję. Tak jak wszyscy inni cierpię. Tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. Tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
 |
|
Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce, płuca, mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje, oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć, że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy, przygnieceni stertą problemów, których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy, nie staniemy na linii startu, nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie, nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Ciemnieje niebo swą warstwą pochłaniając moje serce. Mrok rozprzestrzenia się błyskawicznie, jakby był wystrzelony z łuku, który od początku znał swój cel. Zapominam o wczorajszym dniu, w którym miałem choć trochę nadziei. Wyciągam z szuflady Twoje zdjęcie i zaczynam rozumieć, że to Ty Nią byłaś, byłaś nadzieją, która trzymała mnie przy życiu i nagle zniknęła, jak słońce za horyzontem na otwartym oceanie. Wszystko jest takie kruche, nawet moje dłonie, tak silne zmieniły się w zapałki, które łamią się z każdym kolejnym uderzeniem w ścianę. Bezsilność przejęła kontrolę nad całym moim światem. Życia już nie ma, chyba, że można żyć wspomnieniami. Wspomnienia mnie budują, chyba, że wrócisz i mi je zabierzesz siłą./mr.lonely
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię za nadzieję, którą mi dawałeś w każdym 'kocham', 'tęsknię'
|
|
 |
|
Czego chcę? Chce Go poznać. Od początku do końca. Chcę czytać jego historię z jego oczu. Dowiedzieć się co przeżył, jakie są jego najlepsze wspomnienia. Chcę móc z nim rozmawiać, dużo bardzo dużo. Nie muszą to być rozmowy z sensem, ja chcę tylko słyszeć jego głos. Chcę wiedzieć, że on zawsze będzie. Obdarzy mnie czymś cudownym, zwanym miłością. Chcę tego mimo wszystko.
|
|
 |
|
-Dlaczego zawsze zależy nam najbardziej na tych, którzy nas krzywdzą?
-Bo mimo, ze nas skrzywdzili dali nam wcześniej poczucie szczęścia.
-Kurwa. Zbyt dobrze powiedziane.
|
|
|
|