 |
Brak sukienki i butów na połowinki, zbity ulubiony wazon i jeszcze nasza piosenka w tle. Wybacz, ale to jest nie do wytrzymania.
|
|
 |
Chyba trochę mnie życie przerosło. Chyba trochę więcej problemów się nazbierało. Chyba trochę mam już dość.
|
|
 |
Moje serce jest tak samotne i słabe, że jest w stanie każdego dopuścić do siebie, w szczególności tych, za którymi najbardziej tęskni. Przez nie prawie uległam, już chciałam zacząć z nim wszystko od nowa, sami. Na szczęście mój rozum panuje nad sytuacją. Jak zwykle jest obojętne na zamiary mojego serca i twardo powiedziało "nie". Za dużo złych chwil, dokładniej o jedno za dużo. Do tego protestu przyłączyła się również godność, której brakowało parę miesięcy temu, podczas jego odejścia. Więc, co myślałeś? Że wrócę? Mój rozum tym razem wygrał, z nim nie ma o czym dyskutować. Przestało trzymać się sentymentów, a przede wszystkim przestało słuchać serca, ma je w dupie.
|
|
 |
Badania psychologów wykazały, że pod względem psychologicznym nie ma nic gorszego od ukrywania emocji. Udawanie, że nie odczuwa się uczuć takich jak złość, smutek lub samotność, może zniszczyć człowieka psychicznie.
|
|
 |
nie wiem w jakim celu robisz mi te sceny zazdrości, że pisze z Twoim ziomkiem. Jest najbardziej podobny do Ciebie, jak Ty nie masz czasu dla mnie on uzupełnia Go. Nie wiem czemu, gdy mówie "przecież niby jesteśmy znajomymi" odwaracasz się i tak jakbyś chciał mi przerwać ostatni wyraz a zastąpić "stworzeni dla siebie". Nie wiem czemu tak często nie dajesz mi o sobie zapomnieć i piszesz tak głupie a cieszące mnie sms, nie wiem po co to wszystko gdy zaraz i tak coś się między nami psuje i znowu łapiemy dystans typu" kolega- koleżanka " /olkin
|
|
 |
Doczekałam się głupiego słowa "przepraszam". Już możesz odejść, zabierając ze sobą wszystkie wspomnienia i dać mi spokój.
|
|
 |
i uwielbiam te chwile, gdy mam chwile zwątpienia i odsuwam Cię od siebie a Ty z tak wielkim przekonaniem w lekkiej zadyszce mówisz "pragne Cię, no kurwa pragne" i wtedy już nie mamy żadnych zahamować, pozwalamy poddać Cię chwili / olkin
|
|
 |
Gorsze dni? Ostatnio trochę ich za dużo, jak ich złych emocji wokół mnie. Każda wieść dobijająca. Co chwilę coś dzieje się gorszego od poprzedniego zdarzenia. Jak ma się jebać to wszystko od razu, przecież to jest lepsze niż miałoby się tak dziać cząstkowo.
|
|
 |
Myślałam, że mam to uczucie za sobą, że już nigdy nie wróci. Jednak on chce wciąż, bym miała go w głowie na pierwszym miejscu. Nie mogę oszukiwać samą siebie, że to uczucie było zbędne w moim życiu, bo gdyby nie ono, nie poznałabym wielu ludzi i nie zdobyłabym takiego doświadczenia, jakie mam dziś. Zapisując tą rozmowę, byłam pewna, że to uczucie nigdy nie wróci, że zostanie tylko wspomnienie. Myliłam się, po raz kolejny. Proszę Cię, daj mi żyć bez Ciebie. Chcę być szczęśliwa, nawet bez Ciebie.
|
|
 |
Może gdybyś mówił o każdym moim złym zachowaniu to byłoby inaczej. Może bylibyśmy razem do dnia dzisiejszego, ale kurwa NIE.
|
|
 |
Mieliśmy być przyjaciółmi, zapomniałeś? Przecież sam to zaproponowałeś. Gdzie teraz jesteś, no? Przecież przyjaciel nie zostawia w potrzebie, a Ty to zrobiłeś.
|
|
|
|