 |
Skorpion - Nie możesz narzekać na samotność. Jeśli nie ma wokół ciebie facetów, zaczynasz czuć się nieswojo. Szkoda tylko, że w gronie twoich kolegów nie ma mężczyzny, na którym naprawdę by ci zależało. To nieśmiali, romantyczni i delikatni wieczni chłopcy. Zamiast nich spotykasz jedynie panów, którym po głowie chodzi wyłącznie jedno… Także tego .
|
|
 |
- jedź kurwa ! bardziej zielone już nie będzie.
|
|
 |
I od stóp, aż do głowy, jestem formą wrażliwą na dotyk.
|
|
 |
Czasami zastanawiam się jak Ty ze mną wytrzymujesz.
|
|
 |
najważniejszy facet dla niej teraz był skończonym draniem.
|
|
 |
ona tak jakby czekała, a on tak jakby miał to gdzieś.
|
|
 |
A przecież miałeś tutaj być. I chronić mnie przed tygrysami, niedźwiedziami i wszelkimi innymi drapieżnikami. A tymczasem sam rozszarpałeś moje serce...
|
|
 |
Jeśli on przyłapał Cię na tym, że niego patrzysz, pamietaj, że on też popatrzył na Ciebie ;)
|
|
 |
Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca niepełne 'dzieści', dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.
|
|
 |
najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie , wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje.
|
|
 |
lubiła Go. trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych.
|
|
 |
nie zmieniaj mnie na siłę... nigdy nie będę taka jak tamte.
|
|
|
|