 |
Mogłam zrobić cokolwiek, ale strach przed zmianami mnie sparaliżował. Mogłam wykrzyczeć Ci w twarz, że jesteś ważny, że dzięki Tobie uwierzyłam jak wiele ja mogę dla kogoś znaczyć. Że przywróciłeś mi pewność siebie i jestem wdzięczna za każdą chwilę spędzoną razem. Mogłam powiedzieć, że wbrew Twojej niepewności pokochałam Cię takiego jakim jesteś. Ale stałam i patrzyłam jak zaczynasz układać sobie życie beze mnie.
|
|
 |
Nie ma takiej godziny, w której moja myśl choć przez chwilę nie dotknie Twojej osoby. Nie ma takiego dnia, w którym nie zastanowię się choć przez krótki moment "co by było gdyby". Czuję jak moje życie biegnie do przodu, a ja bezczynnie je obserwuję przyjmując z obojętnością wszystko co ma mi do zaoferowania. I boję się, że już zawsze będę zasypiać obok niewłaściwego człowieka.
|
|
 |
Czasem tęsknię za nim tak mocno, że ta tęsknota rozrywa mnie od środka. Czasem nie mogę sobie z tym poradzić. Myślę, analizuję, czuję żal, że pozwoliłam sobie go stracić. Planując inne życie uciekło mi coś, co mogło być piękne, a teraz już zawsze będę żyć ze świadomością, że mogłam wybrać inaczej. A czasem po prostu godzę się z tym co jest i nie rozpamiętuję przeszłości.
|
|
 |
"Nawet nie wiesz jakie to piekące uczucie. Jak to jest, kiedy słuchasz mężczyzny i wydaje Ci się, że on wyciąga z twojej głowy pewne myśli jak z szuflady. Włącza muzykę i to jest właśnie to, co chciałaś usłyszeć. Wlewa do kieliszka wino i to jest właśnie to wino, na jakie miałaś ochotę. Idzie zmienić koszulę i wraca w koszuli, o jakiej marzyłaś, żeby miał na sobie... A jak z nim rozmawiasz, to prawie tak, jakbyś słuchała swojego najgłębszego, najbardziej przemyślanego i najlepszego głosu wewnętrznego. Taka niezwykła zgodność tego, co myślisz i czujesz z tym, co słyszysz."
|
|
 |
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że tęsknię, chociaż tak bardzo staram się wyprzeć to z moich uczuć. Panuję nad tym co myślę, przekonałam siebie, że tak musiało być, że to najlepsza decyzja dla wszystkich zaangażowanych. Ale kompletnie nie potrafię czuć obojętności, kiedy myślami przywołuję te chwile szczęścia i beztroski spędzone w Twoim towarzystwie. Każdy najmniejszy kontakt z Tobą rozbudza na nowo tłumione pragnienia. Zrezygnowałam, chociaż nadal próbuję przekonać siebie o słuszności tej decyzji.
|
|
 |
"Zdawało mi się, że każdy wie dokąd ma iść i co ma robić, tylko ja jeden nie."
|
|
 |
Los to wymówka dla tych, którzy nie chcą wziąć odpowiedzialności za własne życie.
|
|
 |
Im mniej człowiek wie, tym łatwiej mu żyć. Wiedza daje wolność, ale unieszczęśliwia.
|
|
 |
najważniejszą sztuką w życiu do opanowania jest godzenie się z tym, że ludzie odchodzą. jeżeli się jej nauczysz to będziesz niezniszczalna. wybrakowana, ale silna jak nikt inny.
|
|
 |
wiesz, że się wyleczyłaś w momencie, kiedy przestajesz się wzdrygać, kiedy ktoś wymówi jego imię. bo brzmi ono dla Ciebie jak każde inne, które słyszysz w ciągu dnia. bezdźwięcznie, beznamiętnie, nieznacząco.
|
|
 |
to, że śpię w Twojej bluzie, a misiek od Ciebie nadal zajmuje honorowe miejsce w moim łóżku, wcale nie oznacza, że mi Ciebie brakuje. mogę jedynie tęsknić. a w zasadzie nie mogę bo pomimo tego, że fizycznie żyjesz, osoba którą kochałam umarła. razem z moim uczuciem. popełniłeś samobójstwo przed dokonaniem morderstwa. niezły jesteś.
|
|
|
|