głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochana1121

Lubię te chwile kiedy wspomnę o byle jakim chłopaku   a On się wkurza – zaczyna palić jednego za drugim i się do mnie nie odzywa  wtedy wiem że mnie w chuj kocha i zaczynam mu tłumaczyć o co mi chodzi   a On już cieszy swoją kochaną mordkę bo wie że kocham tylko Jego. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 30 stycznia 2012

Lubię te chwile kiedy wspomnę o byle jakim chłopaku , a On się wkurza – zaczyna palić jednego za drugim i się do mnie nie odzywa, wtedy wiem że mnie w chuj kocha i zaczynam mu tłumaczyć o co mi chodzi , a On już cieszy swoją kochaną mordkę bo wie że kocham tylko Jego./namalowanaksiezniczka

Patrzę w niebo   widzę gwiazdy i wiem że ta najmocniejsza świeci dla mnie   od Niego. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 30 stycznia 2012

Patrzę w niebo , widzę gwiazdy i wiem że ta najmocniejsza świeci dla mnie , od Niego./namalowanaksiezniczka

I kocham jego przeprosiny o 6 nad ranem po których prosi żebym poszła spać bo wie że usypiam chociaż upieram się przy zdaniu  że jestem wyspana i nigdzie nie ide . namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 30 stycznia 2012

I kocham jego przeprosiny o 6 nad ranem,po których prosi żebym poszła spać bo wie że usypiam chociaż upieram się przy zdaniu ,że jestem wyspana i nigdzie nie ide ./namalowanaksiezniczka

Dla niego jestem słodka nawet jak się wkurzam   w dodatku na niego. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 29 stycznia 2012

Dla niego jestem słodka nawet jak się wkurzam - w dodatku na niego./namalowanaksiezniczka

wiesz co zrobić  żeby wszystko zjebać.

zozolandia dodano: 29 stycznia 2012

wiesz co zrobić, żeby wszystko zjebać.

Facet jak strumyk. Ładny  bo ladny  nie każdy bystry.   bibliotekowy swiat

zozolandia dodano: 29 stycznia 2012

Facet jak strumyk. Ładny, bo ladny, nie każdy bystry. / bibliotekowy-swiat

kolejna kłótnia  kolejne łzy   kolejna część mojego życia. namalowanaksiezniczka

namalowanaksiezniczka dodano: 28 stycznia 2012

kolejna kłótnia, kolejne łzy , kolejna część mojego życia./namalowanaksiezniczka

nie grubsona  moje  D teksty zozolandia dodał komentarz: nie grubsona, moje ;D do wpisu 28 stycznia 2012
  To wyglądało trochę inaczej. Poznałem Ją  kiedy dotykała dna. Gdy spotkaliśmy się po raz drugi  była w lepszym nastroju.  Potem się dowiedziałem  że nazywała ten stan 'pogodnym'.     Przysięgam  nic wtedy o Nim nie wiedziałam. Był dla mnie tylko tym Nieznajomym Chłopakiem... dzięki któremu właściwie nadal żyłam. Choć ani Ja  ani On nie byliśmy wtedy tego świadomi.

alcoholicsmile dodano: 28 stycznia 2012

- To wyglądało trochę inaczej. Poznałem Ją, kiedy dotykała dna. Gdy spotkaliśmy się po raz drugi, była w lepszym nastroju. Potem się dowiedziałem, że nazywała ten stan 'pogodnym'. - Przysięgam, nic wtedy o Nim nie wiedziałam. Był dla mnie tylko tym Nieznajomym Chłopakiem... dzięki któremu właściwie nadal żyłam. Choć ani Ja, ani On nie byliśmy wtedy tego świadomi.

Naprawdę myślałam  że to on jest tym jedynym. To przekonanie potęgował jeszcze fakt  że wszyscy byli przeciwni temu związkowi. Byliśmy trochę jak Romeo i Julia... ależ to się wydaję teraz żałosne.  Ja byłam żałosna i naiwna. On to wykorzystał.

alcoholicsmile dodano: 28 stycznia 2012

Naprawdę myślałam, że to on jest tym jedynym. To przekonanie potęgował jeszcze fakt, że wszyscy byli przeciwni temu związkowi. Byliśmy trochę jak Romeo i Julia... ależ to się wydaję teraz żałosne. Ja byłam żałosna i naiwna. On to wykorzystał.

  Chyba lubisz deszcz?   dodał po chwili.  Podniosła twarz do góry  jakby wystawiając ją na kolejną falę zimnych kropli.     Nie muszę w tedy udawać. Nie muszę ukrywać łez   mogę się w końcu poddać i dołączyć do otaczającej melancholii   otworzyła jedną powiekę i spojrzała na Niego.   A ty? Co Ty tutaj robisz?  Wzruszył ramionami  sam dokładnie nie wiedząc.     Też lubisz deszcz?   spytała  przesuwając nosem po ramieniu.     Nie cierpię.     W takim razie  co tu robisz? Nie rozumiem.     Ja też nie   wzruszył tylko ramionami i uśmiechnął do Niej.

alcoholicsmile dodano: 28 stycznia 2012

- Chyba lubisz deszcz? - dodał po chwili. Podniosła twarz do góry, jakby wystawiając ją na kolejną falę zimnych kropli. - Nie muszę w tedy udawać. Nie muszę ukrywać łez - mogę się w końcu poddać i dołączyć do otaczającej melancholii - otworzyła jedną powiekę i spojrzała na Niego. - A ty? Co Ty tutaj robisz? Wzruszył ramionami, sam dokładnie nie wiedząc. - Też lubisz deszcz? - spytała, przesuwając nosem po ramieniu. - Nie cierpię. - W takim razie, co tu robisz? Nie rozumiem. - Ja też nie - wzruszył tylko ramionami i uśmiechnął do Niej.

Przysiadł na drugim końcu ławki. Deszcz nadal moczył Jego włosy  sprawiając  że zwykle idealna fryzura teraz zamieniła się w jeden wielki bałagan. Ale On jakby nie dostrzegał tych kropel. Nawet nie zdawał sobie sprawy z zimna.     Przeziębisz się   zasugerował  marszcząc brwi i spoglądając z ukosa na dziewczynę.  Wzruszyła ramionami.     Podejmę to ryzyko.  Przez chwilę milczeli.     Przeziębisz się   odezwała się niespodziewanie  odwracając głowę w Jego kierunku.  Uśmiechnął się słabo.     Podejmę to ryzyko   powtórzył za Nią. Dziewczyna jednak nie oddała uśmiechu. Skuliła się z powrotem.

alcoholicsmile dodano: 28 stycznia 2012

Przysiadł na drugim końcu ławki. Deszcz nadal moczył Jego włosy, sprawiając, że zwykle idealna fryzura teraz zamieniła się w jeden wielki bałagan. Ale On jakby nie dostrzegał tych kropel. Nawet nie zdawał sobie sprawy z zimna. - Przeziębisz się - zasugerował, marszcząc brwi i spoglądając z ukosa na dziewczynę. Wzruszyła ramionami. - Podejmę to ryzyko. Przez chwilę milczeli. - Przeziębisz się - odezwała się niespodziewanie, odwracając głowę w Jego kierunku. Uśmiechnął się słabo. - Podejmę to ryzyko - powtórzył za Nią. Dziewczyna jednak nie oddała uśmiechu. Skuliła się z powrotem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć