głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakochana.zakochana

  zawsze stawiałam go na pierwszym miejscu w życiowym rankingu najważniejszych. Kiedy tylko go poznałam znajomi i rodzina radzili abym trzymała się od niego z daleka. Nie słuchałam i odrzuciłam ich  twierdząc że chcą zrobić mi na złość. Myślałam   że wcale mnie nie kochają i nie pragną mojego szczęścia. Dopiero po upływie pewnej ilości czasu zrozumiałam  że on wcale nie jest dla mnie. Licząc dni przepłakane z jego powodu  przeraziłam się tak ogromną ilością. Nie mogłam dłużej patrzeć jak on wyniszcza siebie dragami  i mnie świadomością że je bierze. Dopiero po długich miesiącach on sam zdarł mi z oczu te klapki które na nich miałam i ujrzałam jego prawdziwą  gorszą twarz. Wtedy nie miałam już do kogo wrócić bo rodzina wręcz dosłownie powymieniała klucze w zamkach domu  a przyjaciele odwrócili się i przestali mnie znać.   abstractiions.

abstractiions dodano: 3 lipca 2012

` zawsze stawiałam go na pierwszym miejscu w życiowym rankingu najważniejszych. Kiedy tylko go poznałam znajomi i rodzina radzili abym trzymała się od niego z daleka. Nie słuchałam i odrzuciłam ich, twierdząc że chcą zrobić mi na złość. Myślałam , że wcale mnie nie kochają i nie pragną mojego szczęścia. Dopiero po upływie pewnej ilości czasu zrozumiałam, że on wcale nie jest dla mnie. Licząc dni przepłakane z jego powodu, przeraziłam się tak ogromną ilością. Nie mogłam dłużej patrzeć jak on wyniszcza siebie dragami, i mnie świadomością że je bierze. Dopiero po długich miesiącach on sam zdarł mi z oczu te klapki które na nich miałam i ujrzałam jego prawdziwą, gorszą twarz. Wtedy nie miałam już do kogo wrócić bo rodzina wręcz dosłownie powymieniała klucze w zamkach domu, a przyjaciele odwrócili się i przestali mnie znać. / abstractiions.

dlaczego ludzie tak łatwo się poddają ?   powiedziała patrząc w lustro.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

dlaczego ludzie tak łatwo się poddają ? - powiedziała patrząc w lustro. / paktoofoonika

czasem załamuje mnie naiwność ludzi  kiedy patrzą w moje opuchnięte i załzawione oczy i wierzą  kiedy powtarzam  że już nigdy się nie samookaleczę. następnego dnia widząc moje pocięte ręce łapią mnie za rękę i powtarzają  przecież miałaś tego nie robić . nic tylko wybuchnąć śmiechem w twarz. i po takim czymś kończy się ich pomoc.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

czasem załamuje mnie naiwność ludzi, kiedy patrzą w moje opuchnięte i załzawione oczy i wierzą, kiedy powtarzam, że już nigdy się nie samookaleczę. następnego dnia widząc moje pocięte ręce łapią mnie za rękę i powtarzają "przecież miałaś tego nie robić". nic tylko wybuchnąć śmiechem w twarz. i po takim czymś kończy się ich pomoc. / paktoofoonika

czuję się jak wyrzutek  jakbym była tu zupełnie niepotrzebna  nikt nie zwraca na mnie uwagi. jestem wypluta i nieakceptowana przez tę chorą publikę  która nie jest w stanie już wytrzymać mojego wiecznego narzekania  jak mi strasznie źle. nikt nie potrafi mi pomóc  każdy zajmuje się sobą. ja pomagam każdemu  a nikt nawet nie spyta o moje uczucia. to cholernie boli kurwa.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

czuję się jak wyrzutek, jakbym była tu zupełnie niepotrzebna, nikt nie zwraca na mnie uwagi. jestem wypluta i nieakceptowana przez tę chorą publikę, która nie jest w stanie już wytrzymać mojego wiecznego narzekania, jak mi strasznie źle. nikt nie potrafi mi pomóc, każdy zajmuje się sobą. ja pomagam każdemu, a nikt nawet nie spyta o moje uczucia. to cholernie boli kurwa. / paktoofoonika

ból jest wszędzie  we mnie całej. chcesz się przekonać? dotknąwszy mej dłoni poczujesz nieograniczony chłód  będziesz podziwiać blizny na niej. dotknąwszy mojego ciała poczujesz kości  które tak bardzo odstają  a ja czuję  że nadal jestem gruba. nie mówię już o dotknięciu mych ust  zamroziłbyś się. są zaniedbane  potrzebują ciepła jego ust. dotknij moich powiek  poczujesz na sobie niewyobrażalny ból chociażby przez sekundę. on mi towarzyszy już od kilku lat. zostaw mnie w spokoju  niech Cię nie obchodzę wiecznie smutna  zdołowana ja.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

ból jest wszędzie, we mnie całej. chcesz się przekonać? dotknąwszy mej dłoni poczujesz nieograniczony chłód, będziesz podziwiać blizny na niej. dotknąwszy mojego ciała poczujesz kości, które tak bardzo odstają, a ja czuję, że nadal jestem gruba. nie mówię już o dotknięciu mych ust- zamroziłbyś się. są zaniedbane, potrzebują ciepła jego ust. dotknij moich powiek- poczujesz na sobie niewyobrażalny ból chociażby przez sekundę. on mi towarzyszy już od kilku lat. zostaw mnie w spokoju, niech Cię nie obchodzę wiecznie smutna, zdołowana ja. / paktoofoonika

wiesz co boli najbardziej ? kiedy przechodzę obok niego i podziwiam go całego. rozkoszuję się każdą sekundą  gdy mogę na niego popatrzeć. a on? on mnie po prostu nie widzi. patrzy na mnie jak na powietrze. mija mnie i nawet nie spojrzy  nie rzuci swego przelotnego uśmiechu  który działa na mnie jak najcięższy narkotyk.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

wiesz co boli najbardziej ? kiedy przechodzę obok niego i podziwiam go całego. rozkoszuję się każdą sekundą, gdy mogę na niego popatrzeć. a on? on mnie po prostu nie widzi. patrzy na mnie jak na powietrze. mija mnie i nawet nie spojrzy, nie rzuci swego przelotnego uśmiechu, który działa na mnie jak najcięższy narkotyk. / paktoofoonika

jestem na dnie. i nie chcę żeby pomagał mi nikt inny niż Ty. nikomu innemu nie podam ręki. a jeżeli będzie chciał mi ją podać  wciągnę go do swojej krainy ciemności. jeżeli Ty mnie złapiesz swą ciepłą dłonią poczuję ulgę. moja szara rzeczywistość nabierze kolorów. ale tak się nie stanie  Ty odszedłeś. nie wrócisz.   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

jestem na dnie. i nie chcę żeby pomagał mi nikt inny niż Ty. nikomu innemu nie podam ręki. a jeżeli będzie chciał mi ją podać, wciągnę go do swojej krainy ciemności. jeżeli Ty mnie złapiesz swą ciepłą dłonią poczuję ulgę. moja szara rzeczywistość nabierze kolorów. ale tak się nie stanie, Ty odszedłeś. nie wrócisz. / paktoofoonika

tak naprawdę to w moim świecie nie ma miłości. przeważa mrok  ból  cierpienie. czuję pustkę w sercu. ono jest złamane i zranione  krew z niego wycieka  gdy słyszę jego imię. nigdy nie myślałam o tym  że moje życie może tak wyglądać. samobójstwo to moje drugie imię . to moje przeznaczenie. niedługo się spełni..   paktoofoonika

paktoofoonika dodano: 3 lipca 2012

tak naprawdę to w moim świecie nie ma miłości. przeważa mrok, ból, cierpienie. czuję pustkę w sercu. ono jest złamane i zranione, krew z niego wycieka, gdy słyszę jego imię. nigdy nie myślałam o tym, że moje życie może tak wyglądać. samobójstwo to moje drugie imię . to moje przeznaczenie. niedługo się spełni.. / paktoofoonika

  obydwoje rzucamy w siebie najgorszymi wyzwiskami  nie robiąc nic w kierunku  aby móc zarzucać sobie z dnia na dzień coraz mniej.   abstractiions.

abstractiions dodano: 1 lipca 2012

` obydwoje rzucamy w siebie najgorszymi wyzwiskami, nie robiąc nic w kierunku, aby móc zarzucać sobie z dnia na dzień coraz mniej. / abstractiions.

  siadając i w momencie podsumowania tego półtorarocznego związku  chciałabym powiedzieć: Tak  przez cały ten czas byłam szczęśliwa. Nie  nigdy przez niego nie płakałam. Nie  nigdy nie trzymałam w ręku żyletek i nie  nigdy nie myślałam o śmierci. O tym mężczyźnie  który miał być mężczyzną mojego życia chciałabym powiedzieć  że był idealny. Chciałabym mile wspominać każdy wspólny dzień  a zamiast tego przed oczyma stają mi wszystkie najgorsze momenty. Na samą myśl o jego imieniu na ustach maluje mi się kłamstwo  dragi  alkohol i setki wyzwisk  które wylatywały z niego podczas każdej kolejnej kłótni. Wiedziałam  że miłość nie jest idealna  ale nikt nie mówił że okaże się aż takim koszmarem.   abstractiions.

abstractiions dodano: 1 lipca 2012

` siadając i w momencie podsumowania tego półtorarocznego związku, chciałabym powiedzieć: Tak, przez cały ten czas byłam szczęśliwa. Nie, nigdy przez niego nie płakałam. Nie, nigdy nie trzymałam w ręku żyletek i nie, nigdy nie myślałam o śmierci. O tym mężczyźnie, który miał być mężczyzną mojego życia chciałabym powiedzieć, że był idealny. Chciałabym mile wspominać każdy wspólny dzień, a zamiast tego przed oczyma stają mi wszystkie najgorsze momenty. Na samą myśl o jego imieniu na ustach maluje mi się kłamstwo, dragi, alkohol i setki wyzwisk, które wylatywały z niego podczas każdej kolejnej kłótni. Wiedziałam, że miłość nie jest idealna, ale nikt nie mówił że okaże się aż takim koszmarem. / abstractiions.

  kochamy się i każdego dnia kroczymy wspólnie przez tą ścieżkę  obraną przez nas samych. Wybraliśmy ją zupełnie nie zdając sobie sprawy  że roić się na niej będzie od kłamstw  zdrad  sprzeczek  konieczności rozstania i pójścia w dwie  inne strony.   abstractiions.

abstractiions dodano: 30 czerwca 2012

` kochamy się i każdego dnia kroczymy wspólnie przez tą ścieżkę, obraną przez nas samych. Wybraliśmy ją zupełnie nie zdając sobie sprawy, że roić się na niej będzie od kłamstw, zdrad, sprzeczek, konieczności rozstania i pójścia w dwie, inne strony. / abstractiions.

  czekasz na prawdę wynikającą z moich ust  a ja czekam aż ulotni się sama bo tak na prawdę to nie mam już do Ciebie zaufania.   abstractiions.

abstractiions dodano: 30 czerwca 2012

` czekasz na prawdę wynikającą z moich ust, a ja czekam aż ulotni się sama bo tak na prawdę to nie mam już do Ciebie zaufania. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć